poniedziałek, 31 marca 2014

Zbuduj z nami wiosenną edycję FEST W PORĘ!

Kolejny raz chcemy zachęcić mieszkańców Radomska i okolic do współtworzenia pierwszego radomszczańskiego festiwalu kulinarnego FEST W PORĘ. Nie wątpimy, że żyje tu wielu pasjonatów, aktywistów, mistrzów w swoim fachu - to czas i przestrzeń do tego, by zaprezentować, co inspiruje Ciebie. W FEST W PORĘ nie ma żadnych ograniczeń: czy jest to muzyka, rękodzieło, performance, sport, majsterkowanie, czy zdrowe odżywianie - czekamy na Ciebie!

Wiosna to czas przebudzenia, niech stanie się pretekstem dla radomszczan do stworzenia nowej, kreatywnej rzeczywistości, nie tylko w to jedno popołudnie. Jesteśmy przekonani, że razem mamy wszystko, co potrzeba. Czekamy tylko na Twoje wsparcie w postaci pomysłów, rąk do pracy, umiejętności, możliwości, czy środków finansowych. Nie ukrywaj się, zrób krok i skontaktuj się z nami mailowo: festwpore@gmail.com lub telefonicznie: 601540388. Razem możemy wszystko!


środa, 26 marca 2014

Jak zrobić dobre zakupy spożywcze?

Zakupy spożywcze, to dla wielu udręka. Ciągłe dylematy, co zrobić, by zaspokoić gusta całej rodziny, nie nadszarpnąć rodzinnego budżetu i karmić naszych najbliższych jak najzdrowiej. Poniżej znajdziecie kilka wskazówek-inspiracji, które pozwolą Wam zamienić czas zakupów w sprawnie realizowane przedsięwzięcie. Zatem po kolei...

1. Lista zakupów.

Przed wybraniem się do sklepów róbcie listę potrzebnych zakupów. Żeby ją stworzyć musicie znać Wasz jadłospis na kilka kolejnych dni. Poświęćcie chwilę czasu na rozmowę z najbliższymi o ich smakowych potrzebach oraz poszukajcie w internecie nowych, ciekawych, zdrowych przepisów. Zapewniam, to bywa niezwykle inspirujące, rodzina doceni Waszą innowacyjność, a na podstawie spisu używanych składników lista zakupów stworzy się sama.
Polecam stworzenie kilki karteczek, z uwzględnieniem kilku sklepów, np. w jednym kupicie taniej pewne produkty, w innym trudno dostępne, a na targu produkty świeże.

2. Jeśli coś jest reklamowane, to znaczy, że nie jest warte tego, żebyś to jadł

Pamiętaj o tej zasadzie - przyglądaj się uważnie reklamom na ulicach i w mediach, a potem porównuj je z półkami sklepowymi. Zauważyłeś, że na bilbordach nikt nie reklamuje marchewki, jabłek, czy orzechów?Naturalne produkty bronią się same - smakiem, kolorem, strukturą, zapachem, dostarczają wszystkiego, co nam potrzebne. Choć z pozoru może nam się wydawać, że najbardziej przepadamy za wysoko-przetworzonym jedzeniem, to tylko kwestia nawyku - nasze ciała najbardziej lubią to, co NATURALNE.

3. Oglądaj opakowanie

Czasami produkt ukryty szczelnie w opakowaniu odsyła nas do wyobrażeń o produkcie, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Producent małym druczkiem dopisuje "propozycja podania". Nasuwa to jeden wniosek: uważnie przyglądaj się liście składników, gramaturze i miejscu produkcji. Nie daj się nabrać na myśl o tym, że za znaną marką stoi najwyższa jakość - zwykle to małe zakłady spożywcze produkują żywność mniej przetworzoną.

4. Skład

Skład produktów spożywczych zawiera współcześnie nierzadko całą "tablicę Mendelejewa". Enigmatyczne określenia i składniki, które zupełnie nie kojarzą nam się z odżywianiem sprzed zaledwie 10-15 lat, mogą zapalić nam czerwoną lampkę: "jestem w sklepie, czy laboratorium chemicznym?". Kilka zasad, co do składu produktów:
- im krótszy, tym lepiej
- im bardziej zrozumialy, tym lepiej
- kolejność pozycji w składzie pokrywa się z kolejnością procentowego udziału danego składnika w produkcie
Do produktów z "podejrzaną" listą składników podchodzimy z ostrożnością, unikajmy tych, w których pojawiają się:
konserwanty, barwniki, zagęstniki, aromaty i wzmacniacze smaku (np. glutaminian sodu - E621, guanylan wapnia - 629, inozynian disodowy - E631), spulchniacze (winian potasu E336, fosforany wapnia E341, winian wapnia E354, adypinian sodu E356, adypinian potasu E357, difosforany E450, węglany amonu E503, fosforany glinowo-sodowe E541, kwas glukonowy E574, lakton kwasu glukonowego E575), utwardzacze, substancje słodzące (syrop glukozowo-fruktozowy, aspartam, acesulfam), lecytyna sojowa, gluten, skrobia kukurydziana - zwykle pochodzą z upraw genetycznie modyfikowanych.

5. Wartości odżywcze

Przy tej pozycji warto zwrócić uwagę na "węglowodany", pod którymi zawarta jest informacja o cukrach prostych oraz na "tłuszcze" i "w tym kwasy tłuszczowe nasycone", które odpowiedzialne są za większość chorób cywilizacyjnych, cukrzycę, podwyższony cholesterol, nadciśnienie, miażdżycę.

6. Symbole i oznaczenia

W Polsce temat dobrego oznaczania produktów spożywczych raczkuje. Najczęściej pojawiają się oznaczenia alergenów, w mniejszym stopniu żywności bio i eko, a marzyć możemy jedynie o jasnym określaniu produktów wegetariańskich, wegańskich, surowych


źródło internet 


ZŁOTE ZASADY DOBRYCH ZAKUPÓW SPOŻYWCZYCH:


1. Rób zakupy z listą potrzebnych produktów
2. Kupuj produkty jak najbardziej naturalne, nie zadawalaj się wysoceprzetworzonymi produktami tylko dlatego że są gotowe lub łatwe do przyrządzenia i szybkiego spożycia
3. Skracaj dystans produkt-klient - kupuj lokalnie, sezonowo, znajdź własnych dostawców, którzy mogą zagwarantować jakość swoich produktów
4. Ustal hierachię jedzeniowych prioryteów - cena, jakość, ilość, zdrowie - i według tych zasad dokonuj wyborów
5. Zawsze pamiętaj: NIECH POŻYWIENIE BĘDZIE LEKARSTWEM, A LEKARSTWO POŻYWIENIEM
6. Unikaj pseudo-zdrowych produktów: musli, jogurtów owocowych, soków owocowych, margaryn, dżemów, surówek, uważaj na: ciemne pieczywo, masło, herbaty


red. Agnieszka Szydziak

piątek, 21 marca 2014

Wiosenne oczyszczanie organizmu

1.   Dlaczego powinniśmy oczyszczać nasz organizm?

To pytani nasuwa kolejne, dlaczego możemy sądzić, ze nasze ciało jest brudne. Poniżej podam trzy główne powody takiego stanu rzeczy:

1. żyjemy w skażonym świecie. Przemysł jest wszechobecny. Objął również takie gałęzie, jak hodowla zwierząt, generując ogromne zanieczyszczenie. Rozwijają się nowe technologie, która nie respektują praw natury. Metale ciężkie, spaliny, dwutlenek węgla w ogromnym stężeniu unoszą się w powietrzu miast, w których mieszka większość z nas.

2. żyjemy w sposób, który nie jest zgodny z naszą naturą – zwykle pracuje w trybie siedzącym albo ruszamy się w pracy w sposób schematyczny, obciążając tylko wybrane partie mięśni, co odróżnia nas od ludzi żyjących blisko natury. Ich ruch jest zróżnicowany i angażuje całe ciało. Żyjemy w trybie dalekim od natury – wielkie miasta, pospiech, stres, które mnożą przyczyn tego, by utrzymać złą kondycja psychiczna; nasze relacje z innymi ludźmi są często powierzchowne, a z pewnością rzadko ubogacające; zgubiliśmy też więź między naszym ciałem i duchem – są one osobne nie rozwijają się harmonijnie.

3 odżywiamy się bardzo źle – jemy w większości jedzenie, które przyjechało do nas z drugiego krańca świata, negując tym samym nasze biologiczne korzenie związane z narodzinami w danym miejscu na ziemi; rośliny uprawiane są w ekspresowym tempie, często wręcz bez użycia ziemi, w której skupia się energia potrzebna nam do życia, zrywane nim osiągną pełną  dojrzałość, przeładowane pestycydami i środkami ochrony roślin; o hodowli zwierząt współcześnie raczej trudno jest mówić, bardziej uzasadnione jest nazywać „to” przemysłem spożywczym, który stwarza zwierzętom okropne warunki do życia – nie żyją w godny sposób, nie mogą godnie umierać, a więc mięso które pozostawiają  nie może być zdrowe.  Za życia przeładowane są hormonami, sterydami, antybiotykami. Nie zapominajmy o genetycznych modyfikacjach. Gotowe produkty na półkach sklepowych są wysoce przetworzone, konserwowane, aromatyzowane, barwione. 
W zły sposób odżywiamy również naszą skórę stosując chemicznie wytwarzane kosmetyki, zapominając o tym, że natura dała nam całą gamę zdrowych kosmetyków – uwierzcie, natura może podkreślać nasze piękno i zachowywać nasz wygląd świeżym. 
To samo tyczy się środków czystości. Używamy chemikaliów, których opary unoszą się w naszych „czystych” domach, zapominając o tym, że natura zaopatrzyła nas również w "detergenty". 
Współcześnie również zażywamy najwięcej syntetycznych leków w całej historii ludzkości, pozwalają nam one ukryć objawy, nie leczą przyczyn chorób. Najchętniej stosujemy: antybiotyki, hormony, suplementy diety, na przeziębienie, przeciwbólowe, na różne przypadłości. 
Zdecydowanym problemem jest również to, że jedzenie bombarduje nas z każdej strony – możemy sięgać po nie w każdej chwili i objadać bardziej, niż tego potrzebujemy.

O ile pierwszy czynnik to praca całych społeczności, o tyle dwa kolejne każdy może zadbać sam. Są to wybory bardzo subtelne i subiektywne, które odbywać muszą się w zgodzie z własnym ciałem i „duchem”. Niezgoda na współczesny promowany styl życia i „TAK” dla zmian, to bardzo dobry punkt wyjścia. Wszystko, informacje poniżej są subiektywnym zbiorem sprawdzonych przeze mnie, znajomych lub autorów różnych publikacji, faktów, które mogą nam pozwolić na przywrócenie homeostazy naszego organizmu. Jeśli zamierzasz stosować detoksykację, rób to świadomie i odpowiedzialnie - rzeczy, które działały w moim przypadku, nie koniecznie muszą zadziałać u Ciebie, to Ty odpowiadasz za ich konsekwencje, dlatego skonsultują się najpierw z lekarzem.

2.   Objawy wpływu toksyn na nasze organizmy

W bardzo ogólny sposób przedstawiłam, dlaczego należy co jakiś czas oczyszczać, w pewnym sensie restartować, nasze ciała. Celem zachowania harmonii w naszym organizmie jest to, by zdolność usuwania toksyn zawsze była wyższa od ilości toksyn znajdujących się w naszym organizmie. Dlaczego tak powinno być? Długotrwałe, wysokie stężenie toksyn prowadzi do wielu deficytów. Poniżej lista chorób – przeczytaj proszę i zastanów się ile z nich doskwiera Tobie:

wzdęcia brzucha, zaparcia, gazy, czarny nalot na zębach, szary, biały lub lekko żółty nalot na języku, pojawienie się na ciele znamion, piegów, wiszących brodawek, wągry,  egzemy, alergie, zabarwiony na żółto spód języka, worki pod oczami, białe kropki na paznokciach, zmęczenie, depresja, zaburzenia koncentracji, obniżenie odporności, nieprzyjemny zapach ciała, obniżenie sprawności fizycznej, kamienie żółciowe, podwyższony poziom cholesterolu, zaburzenia hormonalne, bóle głowy, przetłuszczające się, wypadające włosy, choroby wirusowe, uszkodzenia dysków międzykręgowych, ostre i przewlekłe bóle kręgosłupa, osteoporoza, zapalenie stawów, reumatyzm, próchnica, parodontoza, sucha skóra, zakażenia grzybicze, trądzik, problemy z cerą, cellulitis, szybkie męczenie się i uczucie ciągłego zmęczenia, obniżony popęd seksualny, nadwaga, napady głodu, kamienie nerkowe, nadciśnienie, nieprawidłowe ukrwienie rąk i nóg, zawroty głowy, bóle głowy, migreny, bóle żołądka, anemia, biegunka, powiększenie węzłów chłonnych, nocne zgrzytanie zębami, zespół jelita drażliwego, czerwone oczy, zmiany owalu twarzy, zaburzenia snu, hemoroidy, sterczący brzuch, grzybica, cukrzyca, choroby nowotworowe, miażdżyca, nadciśnienie tętnicze, żylaki, jaskra, parodontoza, choroby dróg moczowych, padaczka, guzki tarczycy, torbiele jajników, nadwaga, niepłodność

3, 10, połowa? Jako dzieci jesteśmy jak czysta karta. W ciągu naszego życia wypracowujemy historię naszych chorób. I niestety większość z nich dotyka nas na nasze własne życzenie. Dorobiliśmy się ich, dzięki tym wspomnianym w punkcie pierwszym czynnikom. Nadpobudliwość systemu odpornościowego doprowadza do wyczerpania organizmu. Pogarsza się zdrowie i witalność organizmu, upośledzony zostaje proces wydalania, prowadzi to do gromadzenia się w organizmie resztek po procesie metabolizmu, które następnie zamieniają się w substancje toksyczne.

3. Co to jest oczyszczanie?

Ale nie warto patrzeć wstecz, dlatego chcę opowiedzieć, jak przywrócić właściwe funkcje w naszym organizmie, czyli jak posegregować nasze „śmietnisko”. Oczyszczanie, inaczej detoksykacja, to pozbycie się z naszego organizmu toksycznych substancji, które jak już wspomniałam, mogą pochodzić ze środowiska zewnętrznego i z naszego wnętrza. Toksyny zbierają się głównie w płucach, jelitach, stawach, wątrobie, tkance tłuszczowej, skórze, włosach.

Dlaczego wiosna jest dobrym czasem na oczyszczanie:
- zimą zwykle odżywiamy się gorzej, nasza odporność jest obniżona
- wiosna obfituje w świeże, surowe warzywa i owoce, które powinny stać się trzonem naszej właściwej diety
- naturalnie wszystko budzi się do życia, słońce podtrzymuje nasz dobry nastrój
- zmniejsza się ryzyko ewentualnego wychłodzenia organizmu
Jesień też jest dobrym czasem na oczyszczanie – obfitość spiżarni, nasze baterie naładowane są po lecie, stanowi ono wtedy przygotowanie na zimowe infekcje.


źródło internet

W kontekście odżywiania wyróżniamy kilka elementów, z których powinniśmy oczyszczać nasz organizm.
- złogi – powstają w sutek złego strawienia pożywienia (jedzenie w pośpiechu, słabe gryzienie pokarmu,  picie w trakcie i zaraz po posiłku, złe komponowanie posiłków, przeładowanie pokarmów węglowodanami, tłuszczami i białkami.) Ich ciężar może dochodzić do 8-20 kg i zalegajać 20-30 lat. Złogi, jako organiczne substancje, są centrum różnorodnych procesów, w wyniku których przez cały ten czas wypuszczając do naszego organizmu ogromne ilości toksyn. Pamiętają Państwo reklamę, w której powtarzano hasło „Odporność znajduje się w jelitach”? To prawda – przez ściany jelita grubego do naszego organizmu dostają się wszelkie, rozłożone wcześniej do przyswajalnych form) składniki odżywcze. 
Problem pojawia się w momencie, kiedy nasz organizm, przeciążony pracą nad trudnostrawialnym „nowoczesnym” pokarmem, nie radzi sobie ze strawieniem – w jelitach powstają i zostają, niestrawione fragmenty pokarmu, tworzą się złogi, kamienie kałowe, które gniją, fermentują i powodują namnażanie się toksyn w jelitach. Zmniejszają obszar wchłaniania się pokarmu. Uszkadzają ścianki jelita. A przez te ubytki wszelkie substancje (również te złe) trafiają do naszego krwioobiegu i krążą z krwią po całym organizmie i nie pozostają bez wpływu na całe układy.

- pleśń, grzyby – są efektem złego trawienia i podtrzymują ten proces w patologicznej formie, powodują procesy fermentacyjne oraz rozrost nieprawidłowej flory bakteryjnej. Często również dostarczane z pożywieniem – suszone owoce, sery pleśniowe, orzechy bez łupin, paczkowane kiełki, zepsute pożywienie, produkty mączne, szczególnie oczyszczone.

- pasożyty, które mają doskonałe środowisko do rozwoju przez czynniki wskazane wcześniej, pochodzą z zanieczyszczonego pożywienia, które przyjmujemy, głównie z mięsa, nabiału, źle umytych warzyw i owoców, zanieczyszczonej wody, publicznych toalet, pływalni, od zwierząt domowych. Choroby pasożytnicze, biorąc pod uwagę ilość chorych, znajdują się na czwartym miejscu po chorobach sercowo-naczyniowych, nowotworach i udarze. Pasożyty kradną cenne składnik odżywczei z naszego pożywienia i wydalają toksyny, które powoli wyniszczają nasz organizm.

Jest pięć najważniejszych organów w naszym ciele odpowiedzialnych za trwający naturalnie, przez całą dobę proces oczyszczania:
- wątroba – biochemiczne dezaktywacja toksyn
Najbardziej wyniszczające dla niej są: rafinowany cukier, biała mąka, tłuszcze nasycone, alkohol i inne używki. A skutkiem jej przepracowania są piasek i kamienie w woreczku żółciowym oraz odkładanie się soli w stawach (bóle stawów)
- jelito grube - jeśli oczyszczamy po kolei poszczególne partie ciała, zacząć należy od jelit, otworzą one znaczącą drogę do uwalniania toksyn z układu pokarmowego
- nerki – zniszczone prze małą ilość płynów i przebialkowiona dietę, szybko zauważalnym efektem takiego zbilansowania posiłków są kamienie na nerkach  oraz różnego rodzaju zapalenia
- skóra – zaczopowana przez kosmetyki, narażona na czynniki zewnętrzne, źle odżywiona, w bliskim związku z tkanką tłuszczową, która jest "śmietnikiem" naszego organizmu


4. Metody oczyszczania organizmu

Charakter naszej diety oczyszczającej może być bardzo różny. Możemy wybrać taką, która będzie zgodna z naszymi upodobaniami, będzie miała jak najmniej negatywnych skutków ubocznych, które akurat dla nas będą trudne do zniesienia. Detoksykacja może oczyszczać nasze ciało jako całość lub skupiać się na poszczególnych organach. Może trwać 1 dzień, tydzień lub kilka miesięcy. Wszystko zależy od tego, czego potrzebujemy. Najważniejszą ich zasadą jest sumienne przestrzeganie założeń – grzyby, pasożyty i wirusy tylko czekają, aż stworzymy im znów dogodne warunki do rozwoju. Będą atakować ze zdwojoną siłą zaadaptowane do trudnej sytuacji.
Poniżej przedstawiam krótką charakterystykę holistycznych diet oczyszczających:

- sokoterapia (dr Gerson) – opiera się na spożywaniu pokarmów w postaci świeżo wyciśniętych soków – absolutnie nie soków z kartonów, ani nawet nie tak zwanych sków jednodniowych. Świeżo wyciśnięte soki           owocowe i warzywne zaopatrują organizm w mnóstwo witamin, mikroelementów i soli mineralnych. Usuwają martwe komórki, rozpuszczają śluz, rozpuszczają sole i kamienie, niektóre zapobiegają chorobom nowotworowym. Kolejną ich zaletą jest to, że są szybko przyswajane przez organizm – w ciągu około 30 minut. Mają wysokie walory smakowe.
Soki należy pić powoli, małymi łykami, najlepiej bezpośrednio po przyrządzeniu. Soki owocowe zachowują wszystkie zdrowe składniki do 4 godzin po przyrządzeniu, natomiast warzywne – do około 10 godzin. Soki należy przygotowywać wyłącznie ze świeżych, nie zepsutych, warzyw i owoców. Do soków absolutnie nie należy dodawać cukru. Jeśli któryś sok będzie trudny do wypicia, np. z cytryny, należy dodać miodu. Być może nie dadzą nam na początku uczucia sytości, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, ale możemy być pewni, że odżywiają nasz organizm, dając mu siłę, do tego by przeprowadzać proces oczyszczania.
Szczególnie warte polecenia soki, to: buraczany, marchwiowy, z kapusty, z zielonych liści, z dzikich roślin (od marca fiolek, storotka, rzeżucha, mniszek, podagrycznik, rukiew wodna, pokrzywa, babka, barszcz zwyczajny)


źródło internet


- dieta owocowo-warzywna (dr Dąbrowska) – obejmuje okres od kilku dni do kilku tygodni, kiedy spożywa się pokarmy oparte na warzywach niskoskrobiowych, np: korzeniowe (marchew, buraki, seler, pietruszka, rzodkiew), kapustne (kapusta, kalafior, brokuł), cebulowe (cebula, por, czosnek), dyniowate (dynia, kabaczek, ogórki), psiankowate (pomidor, papryka), liściaste (sałata, natka pietruszki, zioła). Równocześnie można spożywać niskocukrowe owoce takie jak: jabłka, grejpfruty, cytryny i nieduże ilości jagód. Szczególnie cenne są zielone soki, które pochodzą z zielonych pędów roślin. To bogate źródło bioaktywnych składników, posiadają chlorofil, którego budowa chemiczna jest podobna do hemoglobiny, mają aktywne enzymy, które oczyszczają, odtruwają, odnawiają krew, ułatwiają trawienie, alkalizują, dostarczają tlenu, energii, witamin i minerałów w najlepiej przyswajalnej postaci. Warzywa i owoce można jeść na surowo, w postaci surówek, zup warzywnych przyprawianych ziołami, warzyw duszonych, pieczonych. Wśród napojów poleca się picie: wody, soków warzywnych i owocowych, herbat owocowych lub ziołowych, kompotów bez cukru, wywarów z warzyw. Odżywiamy się najwyższej jakości pokarmem, którego dzienna wartość kaloryczna nie przekracza 800 kcal.

- głodówki –  są naturalnym procesem. W kulturze, w której często przejadamy się, jest to być może zaskakujące – a przede wszystkim nie jest lansowane, bo przemysłowi spożywczemu i farmaceutycznemu w ogóle się nie opłaca. Niemniej jednak mają one zbawienny, regenerujący wpływ na nasze ciało. Polegają na takim przestawieniu organizmu, by odżywianie zewnętrzne zamienił na wewnętrzne – zaczął czerpać z magazynów wewnątrz ciała przez wyłączenie ośrodka głodu w mózgu. Przez takie działanie otwieramy drogę procesowi, podczas którego dochodzi do rozpadu tkanki tłuszczowej. Zależy nam na tym bardzo, ponieważ tkanka tłuszczowa jest magazynem toksyn zgromadzonych w naszym organizmie. Dzięki jej rozpadowy, toksyny zostają uwolnione. Trzeba jednak uważać, na to jak gwałtownie zachodzi proces – przy dużej nadwadze lub przy długim czasie trwania głodówki, może dojść do wtórego zatrucia. Taką detoksykacje poleca się na krótki czas ok. 3 dni, 7 w porozumieniu z dietetykiem, dłuższy przy profesjonalnej kontroli różnych wskaźników naszego zdrowia. Glodowkę można rownież stosować regularnie – np. jeden dzień w tygodniu, 1 tydzień w miesiącu.

- dieta zasadowa – ma za zadanie przyworcenie równowagi ph w naszym organizmie. Powinno ono skłaniać się w stronę zasadowego, w najgorszym razie być neutralne. Współcześnie jednak zakwaszenie organizmu jest powszechne – proces ten, któremu towarzyszy większość choroby wspomnianych na początku artykułu, jest możliwy do zahamowania i odwrócenia poprzez odpowiednio skomponowaną dietę opierająca się o żywność o zasadowym ph. Pod tym linkiem możecie znaleźć informacje o tym, jaki odczyn mają składniki pokarmów, których spozywacie. Polecam rownież zapoznać się z informacjami dotyczącymi diety i profilaktyki antygrzybiczej, np. tu.

- monodiety – mam o nich zdanie raczej negatywne, uważam, że lepsze jest całkowite wyciszenie układu pokarmowego przez głodówkę, przejście na wewnętrzny sposób odżywiania, niż dostarczanie tylko jednego składnika i pozostawianie organizmu z ciągłymi deficytami. Takie zachowania dietetyczne mogą prowadzic do zakwaszenia organizmu (znanym przykładem, zaznaczam, że nie z kregu diet oczyszczających jest dieta bialkowa dr Dukana, która doprowadziła do ruiny zdrowotnej wiele osób)

- za pomoca suplementów – absolutnie jestem przeciw, to kolejny przykład niszy, w którą wtyka swój nos przemysł farmaceutyczny. Moje zdanie jest jednoznaczne: komu, jak komu, ale przemysł farmaceutyczny jest ostatnim, ktoremu może zależec na zdrowym spoleczeństwie. Jest to zwykle droga i doraźna metoda, która często ukrywa skutki i nie zajmuje się przyczynami problemów zdrowonych.


5. Zasady każdego z właściwych sposobów oczyszczania

Da się zauważyć, że wymienione przeze mnie sposoby na detoksykację łączy kilka wspólnych zasad. Są nimi: 

  •       Odstawienie wszelkich używek: czekolady, herbaty, kawy, papierosów, leków – przeciwbólowych, antybiotyków, suplementów, alkoholu, narkotyków. Detoksykacja to czas na przywrócenie organizmowi naturalnego rytmu. Naszym celem jest możliwość słyszenia jego potrzeb, które często są zagłuszane lub stymulowane przez wymienione używki.
  •       Zminimalizowanie zawartości węglowodanów, białek i tłuszczów, przejście na odżywianie wewnętrzne. Dieta lekkostrawna, często nisko kaloryczna, ale zawierać jak najwięcej witamin, minerałów, mikroelementów i antyoksydantów. Nasz uład trawienny nie może w tym czasie skupiać się na złożonym procesie trawienia. Ma dostać składniki, które łatwo przyswoić, za pomocą których wpełni odżywi się i będzie mógł zająć się wydalaniem toksyn.
  •       Dostarczanie dużej ilości błonnika.Błonnik działa jak naturalna szczotka, która wymiatanie złogów z naszych jelit.
  •       Dostarczanie ok. 2 litrów czystej wody dziennie. Błonnik pęcznieje i magazynuje dużo wody, wzmożone są procesy wydalnicze – pot, mocz, kał. Jest naturalnym oczyszczającym strumieniem. A więc zapotrzebowanie na nią znacznie wzrasta.
  •       Słuchanie własnego ciała
  •       Pozytywne nastawienie, akceptacja skutków ubocznych
  •       Zrównoważona aktywność fizyczna, ćwiczenia oddechowe – wzmacnia potliwość, podwyższa poziom energii, wpływa na wydzielanie się serotoniny, która ważna jest w tym trudnym czasie, podnosi temepreturę ciała. Ćwiczenia oddechowe natleniają organizm, powodują, że krew szybciej krąży, ale również uspakajają nas.
  •       Częste kąpiele, sauna, masaże – nasze ciało może w tym czasie brzydko pachniec, ponieważ oczyszcza się przez skóre, nie stosujemy antyperpsirantów, sauna rozszerza naczynia krwionośne, czyli otwiera droge do uwalniania toksyn, masaże nas relaksuja, rozluźniają i wprowadzają w dobry nastrój
  •       Odpowiednia ilość snu – walka z toksynami jest wyczerpująca, dieta niskokaloryczna powoduje spadek energii, brak nam stymulantów z punktu pierwszego, jedynym rozwiązaniem tej trudnej sytuacji, jest przyjęcie jak najbardziej naturalnej postawy, czyli pójście spać.
  •       Dokładne mycie rąk i wszelkich produktów spożywczych
  •       Nieużywanie antyperspirantów i syntetycznych kosmetyków – nie zamykajmy drogi ujścia toksynom.

źródło internet



6. Produkty spożywcze, które bezwzględnie należy odrzucić w okresie oczyszczania organizmu:


  •       Napoje: herbata, kawa, pasteryzowane soki owocowe i warzywne, słodzone, gazowane napoje, alkohol – wywierają duży wpływ na nasz organizm, są stymulantami poprawiają nastrój, podnoszą ciśnienie krwi, temperaturę ciała, uzależniają, zakwaszają i są doskonalą pożywką dla grzybów, pleśni, pasożytów, wirusów
  •       Słodycze i inne zawierające cukier – napędzają proces fermentacji
  •       Nabiał, szczególnie sery żółte, pleśniowe, dojrzewające – powodują rozrost pleśni i grzybów w naszych jelitach. Jeśli chcesz pozostaw: jogurt naturalny, kefir, maślankę – zawierają dobre kultury bakterii, które pozwalają odbudować florę bakteryjną.
  •       Mięso – zawiera ogromne ilości antybiotyków, hormonów szczepionek, pasożytów, jest trudnostrawialne, obciąża układ pokarmowy.
  •       Drożdże – aktywizują rozrost niekorzystnej flory.
  •       Produkty mączne i inne oczyszczone ziarna – w układzie pokarmowym zamieniają się w kleistą substancję, która nie pozwala na wchłanianie się składników odżywczych, sklejanie kosmków jelitowych, doskonałe węglowodanowe środowisko dla rozwoju pleśni i grzybów; przy restrykcyjnych dietach zaleca się odrzucić również wszelkie kasze, ziarna, orzechy
  •       Produkty przetworzone – gotowe dania, wędzonki, puszkowane, z dodatkiem konserwantów, barwników, aromatów



7. Produkty, które powinny znaleźć się w diecie oczyszczającej:

  • ZIELONE WARZYWA: jarmuż, szpinak, botwinki, natki – pietruszki, marchewki, kolendry, rzodkiewki, szczaw, seler naciowy, Salaty roóżnego rodzaju, jarmuż, 
  • Kiszonki: kapusta, ogórki, cytryny, buraki 
  • Warzywa: kapusta, cebula, czosnek, seler, por, brokuły, kalafior, cukinia, brukselka, kielki, buraki 
  • Owoce: cytryna, jabłko, awokado, pomidor, grejpfrut, leśne 
  • duża ilość błonnika 
  • czysta woda (polecam ze średniej półki szczególnie Cisowiankę i Żywiec Zdrój, nigdy niegazowane, te zawsze mają kwaśne pH) 
  • kasze – warto od czasu do czasu spożywać kasze gryczana niepaloną lub jaglaną (najzdrowsze lokalne kasze) 
  • dieta rozdzielna

8. Bezpieczna detoksykacja


Kilka zasad bezpieczeństwa na ten trudny dla naszego organizmu czas:
  • Należy wykluczyć choroby wątroby, nerek, kamicę, cukrzycę, wrzody żołądka i dwunastnicy, dnę moczanową. Innym przeciwwskazaniem są choroby wyniszczające jak krańcowa niewydolność narządów, choroba nowotworowa w stadium zaawansowanym, stany związane ze wzmożonym metabolizmem jak nadczynność tarczycy. 
  • Nie stosować u dzieci i w okresie dojrzewania, rekonwalescencji pooperacyjnej, ciąży, czy w wypadku dużej aktywności fizycznej. 
  • Dieta jest przeciwwskazana w przypadku transplantacji narządów np. nerek i w ciężkich depresjach. 
  •  Jeśli znacznie zmieniamy swój styl odżywiania lepiej pozostać pod kontrolą lekarza. Należy omówić stosowanie leków, które bierzemy przed oczyszczaniem. Zmienia się metabolizm, który może wplywnąć na ujawnienie się niepożądanych skutków ubocznych medykamentów. Warto również wykonać podstawowe badania naszego stanu zdrowia. Prze cały czas kontrolować: ciśnienia i poziomu cukru, cholesterolu.
Ciekawostka: Badanie żywej kropli krwi. Polega na obserwacji pod mikroskopem kropelki krwi bezpośrednio po jej pobraniu, niedużej niż 30 min. Obraz, który można zobaczyć w badaniu, pozwala wyciągnąć bardzo istotne wnioski, dotyczące organizmu. Za pomocą tej metody mogą być zauważone zmiany we wczesnym stadium. Badając obraz krwi w mikroskopie można określić ewentualne zaburzenia czy zagrożenia i to jeszcze z dużym wyprzedzeniem, zanim pojawią się fizyczne objawy! W badaniu możesz zobaczyć obrazy świadczące o obecności pasożytów, grzybów, toksyn oraz stan swoich krwinek, których nieprawidłowości wskazują na zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej, niedotlenienie, atak wolnych rodników, brak witamin i minerałów.



9. Pierwsze efekty oczyszczania organizmu:

Oczyszczanie jest procesem trudnym dla naszego organizmu. Zmienia zupełnie jego przyzwyczajenie oraz powoduje uwolnienie wielu uwięzionych w poszczególnych komórkach toksyn. Efektem tego są pojawiające się w pierwszym okresie prowadzenia diety oczyszczającej nastepujące skutki uboczne:

  • Spadek masy ciała 
  • Problemy skórne 
  • Osłabienie, senność, koncentracją, nerwowość 
  • Bóle głowy 
  • Wzdęcia, bóle brzucha 
  • Katar 
  • Bezsenność
Objawy „kryzysów ozdrowieńczych”, jak nazywa je dr Dąbrowska, zwykle występują na początku diety, często ustępują samoistnie i najczęściej nie wymagają leczenia, wiążą się z mobilizacją własnych samoleczących mechanizmów. Są to objawy korzystne, świadczące o większej aktywności układu immunologicznego w rozpoznawaniu i niszczeniu bakterii. Po kryzysach obserwuje się najczęściej stopniową poprawę samopoczucia i ustępowanie chorób.


źródło internet



10. Jak przetrwać trudny czas detoksu?

Aby łatwiej przetrwać ten trudny czas, proponuję wprowadzenie do swojego stylu życia kilku innowacji.
  • Odpoczywaj, wysypiaj się 
  • —Pozostań w kontakcie z naturą 
  • Zachowaj zrównoważoną aktywność fizyczną 
  • Relaksuj się, medytuj, stosuj ćwiczenia oddechowe 
  • Korzystaj z aromaterapii, sauny, masaży 
  • Bierz cieple kąpiele, masuj ciało szczotką 
  • Podtrzymuj pozytywną postawę, pełną wdzięczności, nie zapominaj o swoim celu 
  • Poprzez detoksykację organizmu niwelujemy skutki codziennego stresu, który jest podstawowym czynnikiem powodującym dysharmomię w organizmie (zakwasza organizm). W trakcie kuracji oczyszczającej zalecany jest czas wyciszenia, skupienia się nad tym, co tu i teraz. Jest to doskonały moment, aby poznać swój organizm, zrozumieć go i nauczyć się radzić ze swoimi ograniczeniami.
11. W jaki sposób możesz wspomagać swoje oczyszczanie organizmu?
  • ssanie oleju słonecznikowego codziennie na czczo okolo 10 min. Dlaczego? Błona śluzowa jamy ustnej jest w półprzepuszczalna oraz dobrze ukrwiona, natomiast olej ma właściwości wiążące toksyny. Tym samym krew przynosi toksyny, które łączą się ze ssanym olejem, a następnie wypluwane. 
  • lewatywy, hydrokolonoterapia - pozwalają one w mechaniczny sposób pozbyć się trudnych do usunięcia złogów z jelita grubego. 
  • —plastry oczyszczające 
  • —codziennie na czczo szklanka cieplej wody lub wody z sokiem z cytryny 
  • —przed snem łyżka z domowego antybiotyku 
  • —oczyszczanie biorezonansem 
  • —płukanie zatok 
  • stosowanie przypraw i ziół: liść laurowy, goździki, imbir, kurkuma, anyż, kora dębu, piołun 


12. Długotrwale efekty oczyszczania:

Jednak ten często wymaający od nas wiele trudu, poświęcenia, wyrzeczeń i innych niedogodności, czas, kończy się a wraz z nim możemy obserwować wspaniałe efekty:
  • Spadek masy ciała 
  • Poprawa odporności
  • —Wzrost energii i wyższa wydolność fizyczna 
  • Poprawa krążenia krwi 
  • Poprawa koncentracji, samopoczucia, 
  • Złagodzenie stanów lękowych, poprawa jakości snu 
  • Wzrost wiary w swoje siły 
  • Regeneracja mięśni, stawów, tkanek 
  • Opóźnienie procesów starzenia oraz poprawa wyglądu zewnętrznego 
  • Zmiana nawyków żywieniowych 
  • Oczyszczona śluzówka jelit będzie lepiej przyswajać substancje odżywcze ze spożywanych produktów, a w ten sposób poprawi się trawienie i codzienne oczyszczanie.

źródło internet


red. Agnieszka Szydziak

wtorek, 18 marca 2014

O niejedzeniu czyli zostawmy niejadki w spokoju.

   Na zimowej edycji Fest w Porę miałyśmy okazję i przyjemność spotkać się z Mamami i porozmawiać o problemie dziecka- niejadka, które mimo starań nie jada wcale, jada za mało albo zupełnie nie to co trzeba. Na warsztatach wymieniałyśmy się swoimi doświadczeniami, wątpliwościami, uwagami, sposobami. I chociaż każde dziecko jest inne udało nam się dojść do pewnych wspólnych wniosków.

1. O jedzeniu dzieci:
  • dziecko od urodzenia reguluje sobie ilość i rodzaj spożywanego pokarmu 
  • należy założyć, że zdrowe dziecko je tyle ile potrzebuje: nie zna tabelek ani siatek centylowych- to jego apetyt w sposób naturalny kontroluje mechanizm odżywiania 
  • dziecko z natury wie czego potrzebuje (tak jak zwierzęta, tak jak dorośli ludzie- większość z nas mimo braku wiedzy na temat dietetyki nie ma większych wahań wagi, nie ma też znaczących niedoborów) 


  • wychodząc z takiego założenia, dając dziecku zdrowe, wartościowe, różnorodne jedzenie nie musimy się obawiać o niedobory (dzieci potrafią dbać o zdrową dietę pod warunkiem, że damy im do wyboru zdrowe produkty)
  • warto przestać patrzeć na żywienie dziecka w kategorii problemu
  • odpowiedzialność rodziców ogranicza się do podawania różnorodnego wyboru zdrowych produktów. Odpowiedzialność za wybór spomiędzy tych produktów i decyzja, ile którego zjeść, nie należy do rodziców tylko do dziecka. 
2. CO JEŚĆ?
  • zdrowe żywienie dziecka wymaga również zmiany nawyków żywieniowych całej rodziny- przykład od rodziców jest niezbędny 
  • zmiany należy wprowadzać stopniowo ale konsekwentnie. 
   Poniżej prezentujemy przykładową piramidę żywienia. Piramidy różnią się od siebie nieznacznie w różnych źródłach, ale większość z nich opiera się na podobnych zasadach. Produkty, które znajdują się u podstawy należy jeść często i w znacznych ilościach: produkty zbożowe- zdecydowanie najlepiej pełnoziarniste, powstające ze zbóż z pełnego przemiału oraz warzywa (lokalne, zgodne z porą roku), a te u szczytu piramidy nie powinny dominować w naszej diecie (nabiał, mięso, tłuszcze).








3. Jak łatwo przygotowywać ciekawe i zdrowe posiłki dla dzieci i całej rodziny?

  • zacznijmy od zakupu dobrej mąki razowej (żytnia, orkiszowa, pszenna), z której bez większych wyrzutów sumienia możemy robić zdrowe tradycyjne dania: pierogi, ciasta, ciastka, naleśniki, placki. 
  • zamieńmy zwykły ryż na brązowy, a makaron biały na razowy (szybciej się gotuje, ma charakterystyczny smak, do którego szybko można się przekonać i przyzwyczaić) 
  • doceńmy znowu kasze: jęczmienną, gryczaną niepaloną, jaglaną, pęczak, kukurydzianą oraz ziarna amarantusa, quinoa (do kupienia w Rossmanie, w sklepie ze zdrową żywnością na ul. Przedborskiej) 
Przykładowe przepisy na dania z dodatkiem zbóż:




Razowe muffinki z jabłkami

Składniki:

1,5 szklanki mąki pszennej razowej
0,5 szklanki cukru brązowego
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1 szklanka mleka (roślinnego)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
niecała łyżka octu balsamicznego lub jabłkowego
łyżeczka przyprawy do szarlotki
3 jabłka obrane i pokrojone drobno
garść rodzynek

Przygotowanie:
Do mleka roślinnego dodać ocet i odstawić na kilka minut. Składniki sypkie wymieszać w jednym pojemniku, w drugim płynne (ważne, wtedy muffiny są bardziej puszyste). Do suchych dodajemy płynne, mieszamy, niezbyt dokładnie, mogą być grudki. Dodajemy jabłka i rodzynki. Masę przekładamy do papilotek/foremek. Można posypać jeszcze np. mieszanką cukru brązowego i cynamonu na wierzchu będziemy mieli wtedy aromatyczną skorupkę. Piec ok 20-25 min w 180 stopniach.



Naleśniki z mąki razowej

Składniki:
2 jajka (lub 0,5 szklanki zmielonych płatków owsianych)
1 szklanka mleka (krowiego lub np. ryżowego)
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
1 szklanka mąki pszennej razowej
0,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżka cukru (opcjonalnie)
2 łyżki oleju
dodatkowy olej do smażenia

Przygotowanie:
Składniki na ciasto naleśnikowe mieszamy w większej misce za pomocą trzepaczki. Na dobrze rozgrzanej patelni wysmarowanej olejem smażymy naleśniki z obu stron (naleśniki razowe wymagają nieco dłuższego czasu smażenia niż klasyczne, z mąki pszennej). Usmażone naleśniki zawijamy z ulubionymi dodatkami.

  • warzywa i owoce kupujmy te polskie, najlepiej sezonowe 
  • zaopatrzmy się w rośliny strączkowe (doskonałe źródło białka): soczewicę czerwoną, zieloną, ciecierzycę, groch, fasolę białą, czerwoną 
  • owoce są świetnym zamiennikiem dla sklepowych słodyczy: w sezonie te świeże, po sezonie suszone i w przetworach: dżemach, konfiturach, kompotach 
  • dla dzieci, które nie lubią warzyw warto zastosować smaczne patenty: zupy kremy, pasty na pieczywo, szejki warzywno- owocowe 
  • atrakcyjność warzyw może podnieść wspólne sadzenie i późniejsza opieka nad roślinami (w doniczkach na parapecie, w ogródku, domowe kiełkowanie) 
Przydatne zdrowe przepisy na sprytne wykorzystanie warzyw, owoców, strączków:




Pasta marchewkowa na kanapki

Składniki:
1/2 kg marchewki
1/2 szklanki wiórków kokosowych 
3 łyżki oliwy/ oleju 
płaska łyżeczka curry 
płaska łyżeczka startego na drobnej tarce imbiru 
płaska łyżeczka zmielonych ziaren kolendry 
płaska łyżeczka zmielonego kuminu 
sól

Przygotowanie:
W niedużym garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy curry, kumin i kolendrę, prażymy przez minutę na niewielkim ogniu mieszając. Dodajemy imbir, po chwili obrane, pokrojone (jakkolwiek) marchewki, mieszamy, wlewamy 2 szklanki wody, zagotowujemy, dodajemy symboliczną ilość soli (powiedzmy pół płaskiej łyżeczki) i gotujemy na wolnym ogniu z uchyloną pokrywką do całkowitej miękkości warzyw (około 25 minut).
Do blendera wrzucamy wiórki, miksujemy przez kilka minut aż puszczą aromat, dodajemy lekko przestudzone marchewki wraz z wodą z gotowania i kręcimy do uzyskania smarownej masy. Dodajemy sól do smaku. Pasta po odstaniu traci na ostrości i gęstnieje, więc nie przeszkadza jeśli zaraz po zrobieniu wydaje się być za rzadka.



Pasta z białej fasoli na kanapki

Składniki:
200 g ugotowanej białej fasoli (namoczonej dzień wcześniej)
4-5 kawałków suszonych pomidorów z zalewy (ok. 40g)
2 łyżki zmielonych ziaren słonecznika
1-2 łyżki oleju z zalewy pomidorów lub oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
tymianek (najlepiej świeży lub 1/2 łyżeczki suszonego)
sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
kilka kropel soku z cytryny

Przygotowanie:
Ugotowaną fasolę, suszone pomidory, czosnek i zmielone ziarno słonecznika przepuszczamy przez maszynkę do mięsa (2-3 razy) lub blendujemy/miksujemy na bardzo gładką masę. Powstałą pastę doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i ewentualnie sokiem z cytryny (można użyć inne, swoje ulubione zioła). Dodajemy olej, mieszamy aż do uzyskania zadowalającej nas konsystencji pasty dokładnie rozdrabniając widoczne kawałki pomidorów suszonych. Gotową pastę odstawiamy do schłodzenia i do „przegryzienia się” smaków. Podajemy na kanapkę jako samodzielne smarowidło lub jako wypełniacz wytrawnych naleśników czy tortilli.




Chipsy warzywne 

Składniki:
2 marchewki
2 średnie buraki
1 duża pietruszka
3 łyżki oliwy z oliwek
przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka, chili, tymianek, 1/4 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 ząbek czosnku 

Przygotowanie:
Buraka, marchew i pietruszkę obieramy i kroimy na bardzo cienkie plasterki. Buraki skrapiamy octem balsamicznym, do marchewki dodajemy cynamon, pietruszkę polewamy oliwą. Wszystkie doprawiamy solą, pieprzem oraz rozgniecionym ząbkiem czosnku. Dokładnie mieszamy. Plasterki warzyw układamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 25-30 minut lub do całkowitego wysuszenia. Po upieczeniu można je zostawić na kilka minut w już wyłączonym, uchylonym piekarniku (będą bardziej chrupiące). Przed zjedzeniem chipsów posypujemy je bazylią, oregano, tymiankiem i chili.



Krem z dyni

Składniki:
1,5 kilo dyni hokkaido
1 duża cebula
1 łyżeczka ostrej papryki - 1/2 łyżeczki łagodnej papryki
1/4 łyżeczka cynamonu
na czubku noża gałki muszkatołowej
2 łyżki miodu albo syropu z agawy
1 łyżka dobrego octu winnego
sól i pieprz

Przygotowanie: 

Cebulę kroimy w kostkę, na dnie garnka z grubym dnem rozgrzewamy sporo oliwy- podsmażamy cebulę 2-3 minuty na małym ogniu, a kiedy się zeszkli dodajemy dwa rodzaje papryki, cynamon i gałkę muszkatołową. Podsmażam wszystko kolejne 3 minuty. Dynię myjemy, wybieramy miąższ i kroimy w kostkę- dodajemy do podduszonej cebuli- mieszamy i dusimy kolejne 2-3 minuty. Następnie zalewamy wszystko wodą tak, aby zakryć warzywa. Zawartość garnka miksujemy blenderem. Na koniec dodajemy miód, ocet, sporo soli i świeżo mielony czarny pieprz. Podajemy bardzo gorącą, posypaną prażonymi pestkami dyni i skropioną oliwą lub olejem lnianym.



Ciecierzyca pieczona do chrupania

Składniki: 
200 g ugotowanej ciecierzycy 
1/2-1 łyżeczka oliwy 
1 łyżka miodu 
1-2 łyżeczki cukru pudru 

Przygotowanie:
Ugotowaną i przestudzoną ciecierzycę dokładnie osuszamy przy pomocy czystej ściereczki lub ręcznika papierowego. Miód mieszamy z oliwą i cukrem pudrem (jeśli mikstura jest niewystarczająco słodka). Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Ciecierzycę wyjmujemy z zalewy miodowej i rozkładamy w równej warstwie na papierze. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 35-40 minut lub do momentu, aż ciecierzyca będzie chrupiąca. Po 30 minutach zmniejszamy temperaturę do 160 stopni, by ciecierzyca zbytnio się nie przypaliła.



Pesto pietruszkowo- czosnkowe

Składniki: 
pęczek świeżej natki pietruszki 
2 ząbki czosnku 
około 10 łyżek oliwy z oliwek 
około 5 łyżek soku z cytryny 
sól 

Przygotowanie:

Pietruszkę siekamy, dodajemy zmiażdżony czosnek. Przygotowujemy sos: łączymy oliwę oraz sok z cytryny, solimy do smaku. Sos mieszamy z natką i czosnkiem. Świetne do kanapek i makaronu razowego. 



Lody owocowe

Składniki:
2 banany
150 g malin

Przygotowanie:

Banany obieramy ze skórki, kroimy w plasterki, zamrażamy. Po ok. 5 godzinach wrzucamy razem z malinami do miksera i miksujemy na gładką masę. Nakładamy do miseczek. Można dekorować świeżymi owocami lub rozpuszczoną czekoladą minimum 70% kakao.





Ciasto marchewkowe z rodzynkami

Składniki:

2 szklanki mąki razowej (np. orkiszowej)
1 szklanka mąki pszennej
3 szklanki startej na dużych oczkach marchewki 
3/4 szklanki oleju 
1/2 łyżeczki soli 
2 łyżeczki sody 
1/3 szklanki cukru 
cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa 
3/4 szklanki rodzynek 
100 g daktyli rozgotowanych w niewielkiej ilości wody 
garść pestek słonecznika

Przygotowanie: 
Wszystko wymieszać i piec przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni i następne 20 minut do 180 stopni. Pod koniec pieczenia sprawdzić drewnianym patyczkiem czy ciasto jest upieczone (musi być suchy).



Kolorowe szejki


biały: banan, jabłko, mleko kokosowe


różowy: maliny, sałata masłowa, 3 suszone daktyle, mleko roślinne


zielony: natka pietruszki, jabłko, biały grejpfrut, 1 cm świeżego imbiru, woda


pomarańczowy: świeżo wyciskany sok z pomarańczy, świeżo wyciskany sok z marchewki, 4 morele


fioletowy: jagody, banan, sałata rzymska, kilka listków mięty, kefir

Przygotowanie:
Wszystkie składniki z poszczególnych przepisów miksujemy razem. Dostosowujemy do własnych potrzeb gęstość i słodkość napoju. Polecamy słodzenie suszonymi owocami, syropem z agawy, miodem.



Batony do szkoły

Składniki:
40 g mąki migdałowej lub zmielonych migdałów bez skórki
50 g niesiarkowanych suszonych wiśni (wcześniej namoczonych i odsączonych)
50 g pokrojonych, niesiarkowanych suszonych moreli (wcześniej namoczonych i odsączonych)
1 łyżka kakao
1 łyżka wiórków kokosowych (opcjonalnie)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 banan

Przygotowanie:

Suszone owoce zmiksować w robocie kuchennym lub za pomocą blendera na zbitą masę. Przełożyć do miseczki, dodać mąkę migdałową, kakao, wiórki i gałkę muszkatołową. Wszystko dokładnie wymieszać rękami. Następnie przełożyć powstałą masę na pergamin, uformować placek, starając się, aby kształtem przypominał prostokąt. Można użyć do tego wałka (na masę położyć drugi kawałek pergaminu i dopiero wtedy wałkować). Gdy placek jest gotowy, na jego dłuższym boku położyć ćwiartkę banana i zrolować, tworząc rurkę (podobnie jak robiąc sushi). Z pozostałym ciastem i cząstkami banana postąpić podobnie jeszcze raz.





   Jeżeli czytając ten tekst masz wątpliwości czy będziesz mieć czas na wprowadzanie nowych zasad w Waszym rodzinnym menu to dobrze jest spojrzeć na ten czas jako na inwestycję w zdrowie dziecka i swoje przy okazji. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zaprosić pociechy do kuchni i wspólne przygotowywanie jedzenia potraktować jak zabawę, czas dla rodziny, czas na rozmowę, którą można kontynuować później przy wspólnym jedzeniu. Dobrej jakości posiłki odwdzięczają się zdrowiem, a wspólna praca i zabawa z dziećmi ich uśmiechem. Czego chcieć więcej?
   Już wkrótce na naszym blogu będziemy kontynuować temat zdrowego jedzenia dla całej rodziny: na co zwracać uwagę robiąc zakupy i o mocy zdrowych słodyczy.