Wiosna to czas przebudzenia, niech stanie się pretekstem dla radomszczan do stworzenia nowej, kreatywnej rzeczywistości, nie tylko w to jedno popołudnie. Jesteśmy przekonani, że razem mamy wszystko, co potrzeba. Czekamy tylko na Twoje wsparcie w postaci pomysłów, rąk do pracy, umiejętności, możliwości, czy środków finansowych. Nie ukrywaj się, zrób krok i skontaktuj się z nami mailowo: festwpore@gmail.com lub telefonicznie: 601540388. Razem możemy wszystko!
poniedziałek, 31 marca 2014
Zbuduj z nami wiosenną edycję FEST W PORĘ!
Kolejny raz chcemy zachęcić mieszkańców Radomska i okolic do współtworzenia pierwszego radomszczańskiego festiwalu kulinarnego FEST W PORĘ. Nie wątpimy, że żyje tu wielu pasjonatów, aktywistów, mistrzów w swoim fachu - to czas i przestrzeń do tego, by zaprezentować, co inspiruje Ciebie. W FEST W PORĘ nie ma żadnych ograniczeń: czy jest to muzyka, rękodzieło, performance, sport, majsterkowanie, czy zdrowe odżywianie - czekamy na Ciebie!
Wiosna to czas przebudzenia, niech stanie się pretekstem dla radomszczan do stworzenia nowej, kreatywnej rzeczywistości, nie tylko w to jedno popołudnie. Jesteśmy przekonani, że razem mamy wszystko, co potrzeba. Czekamy tylko na Twoje wsparcie w postaci pomysłów, rąk do pracy, umiejętności, możliwości, czy środków finansowych. Nie ukrywaj się, zrób krok i skontaktuj się z nami mailowo: festwpore@gmail.com lub telefonicznie: 601540388. Razem możemy wszystko!
Wiosna to czas przebudzenia, niech stanie się pretekstem dla radomszczan do stworzenia nowej, kreatywnej rzeczywistości, nie tylko w to jedno popołudnie. Jesteśmy przekonani, że razem mamy wszystko, co potrzeba. Czekamy tylko na Twoje wsparcie w postaci pomysłów, rąk do pracy, umiejętności, możliwości, czy środków finansowych. Nie ukrywaj się, zrób krok i skontaktuj się z nami mailowo: festwpore@gmail.com lub telefonicznie: 601540388. Razem możemy wszystko!
środa, 26 marca 2014
Jak zrobić dobre zakupy spożywcze?
Zakupy spożywcze, to dla wielu udręka. Ciągłe dylematy, co zrobić, by zaspokoić gusta całej rodziny, nie nadszarpnąć rodzinnego budżetu i karmić naszych najbliższych jak najzdrowiej. Poniżej znajdziecie kilka wskazówek-inspiracji, które pozwolą Wam zamienić czas zakupów w sprawnie realizowane przedsięwzięcie. Zatem po kolei...
Polecam stworzenie kilki karteczek, z uwzględnieniem kilku sklepów, np. w jednym kupicie taniej pewne produkty, w innym trudno dostępne, a na targu produkty świeże.
- im krótszy, tym lepiej
- im bardziej zrozumialy, tym lepiej
- kolejność pozycji w składzie pokrywa się z kolejnością procentowego udziału danego składnika w produkcie
Do produktów z "podejrzaną" listą składników podchodzimy z ostrożnością, unikajmy tych, w których pojawiają się:
konserwanty, barwniki, zagęstniki, aromaty i wzmacniacze smaku (np. glutaminian sodu - E621, guanylan wapnia - 629, inozynian disodowy - E631), spulchniacze (winian potasu E336, fosforany wapnia E341, winian wapnia E354, adypinian sodu E356, adypinian potasu E357, difosforany E450, węglany amonu E503, fosforany glinowo-sodowe E541, kwas glukonowy E574, lakton kwasu glukonowego E575), utwardzacze, substancje słodzące (syrop glukozowo-fruktozowy, aspartam, acesulfam), lecytyna sojowa, gluten, skrobia kukurydziana - zwykle pochodzą z upraw genetycznie modyfikowanych.
1. Rób zakupy z listą potrzebnych produktów
2. Kupuj produkty jak najbardziej naturalne, nie zadawalaj się wysoceprzetworzonymi produktami tylko dlatego że są gotowe lub łatwe do przyrządzenia i szybkiego spożycia
3. Skracaj dystans produkt-klient - kupuj lokalnie, sezonowo, znajdź własnych dostawców, którzy mogą zagwarantować jakość swoich produktów
4. Ustal hierachię jedzeniowych prioryteów - cena, jakość, ilość, zdrowie - i według tych zasad dokonuj wyborów
5. Zawsze pamiętaj: NIECH POŻYWIENIE BĘDZIE LEKARSTWEM, A LEKARSTWO POŻYWIENIEM
6. Unikaj pseudo-zdrowych produktów: musli, jogurtów owocowych, soków owocowych, margaryn, dżemów, surówek, uważaj na: ciemne pieczywo, masło, herbaty
red. Agnieszka Szydziak
1. Lista zakupów.
Przed wybraniem się do sklepów róbcie listę potrzebnych zakupów. Żeby ją stworzyć musicie znać Wasz jadłospis na kilka kolejnych dni. Poświęćcie chwilę czasu na rozmowę z najbliższymi o ich smakowych potrzebach oraz poszukajcie w internecie nowych, ciekawych, zdrowych przepisów. Zapewniam, to bywa niezwykle inspirujące, rodzina doceni Waszą innowacyjność, a na podstawie spisu używanych składników lista zakupów stworzy się sama.Polecam stworzenie kilki karteczek, z uwzględnieniem kilku sklepów, np. w jednym kupicie taniej pewne produkty, w innym trudno dostępne, a na targu produkty świeże.
2. Jeśli coś jest reklamowane, to znaczy, że nie jest warte tego, żebyś to jadł
Pamiętaj o tej zasadzie - przyglądaj się uważnie reklamom na ulicach i w mediach, a potem porównuj je z półkami sklepowymi. Zauważyłeś, że na bilbordach nikt nie reklamuje marchewki, jabłek, czy orzechów?Naturalne produkty bronią się same - smakiem, kolorem, strukturą, zapachem, dostarczają wszystkiego, co nam potrzebne. Choć z pozoru może nam się wydawać, że najbardziej przepadamy za wysoko-przetworzonym jedzeniem, to tylko kwestia nawyku - nasze ciała najbardziej lubią to, co NATURALNE.3. Oglądaj opakowanie
Czasami produkt ukryty szczelnie w opakowaniu odsyła nas do wyobrażeń o produkcie, które nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Producent małym druczkiem dopisuje "propozycja podania". Nasuwa to jeden wniosek: uważnie przyglądaj się liście składników, gramaturze i miejscu produkcji. Nie daj się nabrać na myśl o tym, że za znaną marką stoi najwyższa jakość - zwykle to małe zakłady spożywcze produkują żywność mniej przetworzoną.4. Skład
Skład produktów spożywczych zawiera współcześnie nierzadko całą "tablicę Mendelejewa". Enigmatyczne określenia i składniki, które zupełnie nie kojarzą nam się z odżywianiem sprzed zaledwie 10-15 lat, mogą zapalić nam czerwoną lampkę: "jestem w sklepie, czy laboratorium chemicznym?". Kilka zasad, co do składu produktów:- im krótszy, tym lepiej
- im bardziej zrozumialy, tym lepiej
- kolejność pozycji w składzie pokrywa się z kolejnością procentowego udziału danego składnika w produkcie
Do produktów z "podejrzaną" listą składników podchodzimy z ostrożnością, unikajmy tych, w których pojawiają się:
konserwanty, barwniki, zagęstniki, aromaty i wzmacniacze smaku (np. glutaminian sodu - E621, guanylan wapnia - 629, inozynian disodowy - E631), spulchniacze (winian potasu E336, fosforany wapnia E341, winian wapnia E354, adypinian sodu E356, adypinian potasu E357, difosforany E450, węglany amonu E503, fosforany glinowo-sodowe E541, kwas glukonowy E574, lakton kwasu glukonowego E575), utwardzacze, substancje słodzące (syrop glukozowo-fruktozowy, aspartam, acesulfam), lecytyna sojowa, gluten, skrobia kukurydziana - zwykle pochodzą z upraw genetycznie modyfikowanych.
5. Wartości odżywcze
Przy tej pozycji warto zwrócić uwagę na "węglowodany", pod którymi zawarta jest informacja o cukrach prostych oraz na "tłuszcze" i "w tym kwasy tłuszczowe nasycone", które odpowiedzialne są za większość chorób cywilizacyjnych, cukrzycę, podwyższony cholesterol, nadciśnienie, miażdżycę.6. Symbole i oznaczenia
W Polsce temat dobrego oznaczania produktów spożywczych raczkuje. Najczęściej pojawiają się oznaczenia alergenów, w mniejszym stopniu żywności bio i eko, a marzyć możemy jedynie o jasnym określaniu produktów wegetariańskich, wegańskich, surowych
źródło internet
ZŁOTE ZASADY DOBRYCH ZAKUPÓW SPOŻYWCZYCH:
1. Rób zakupy z listą potrzebnych produktów
2. Kupuj produkty jak najbardziej naturalne, nie zadawalaj się wysoceprzetworzonymi produktami tylko dlatego że są gotowe lub łatwe do przyrządzenia i szybkiego spożycia
3. Skracaj dystans produkt-klient - kupuj lokalnie, sezonowo, znajdź własnych dostawców, którzy mogą zagwarantować jakość swoich produktów
4. Ustal hierachię jedzeniowych prioryteów - cena, jakość, ilość, zdrowie - i według tych zasad dokonuj wyborów
5. Zawsze pamiętaj: NIECH POŻYWIENIE BĘDZIE LEKARSTWEM, A LEKARSTWO POŻYWIENIEM
6. Unikaj pseudo-zdrowych produktów: musli, jogurtów owocowych, soków owocowych, margaryn, dżemów, surówek, uważaj na: ciemne pieczywo, masło, herbaty
red. Agnieszka Szydziak
piątek, 21 marca 2014
Wiosenne oczyszczanie organizmu
1. Dlaczego powinniśmy oczyszczać nasz organizm?
To pytani nasuwa kolejne, dlaczego możemy sądzić, ze nasze ciało jest brudne. Poniżej podam trzy główne powody takiego stanu rzeczy:
To pytani nasuwa kolejne, dlaczego możemy sądzić, ze nasze ciało jest brudne. Poniżej podam trzy główne powody takiego stanu rzeczy:
1. żyjemy w skażonym świecie. Przemysł jest wszechobecny. Objął również
takie gałęzie, jak hodowla zwierząt, generując ogromne zanieczyszczenie. Rozwijają
się nowe technologie, która nie respektują praw natury. Metale ciężkie,
spaliny, dwutlenek węgla w ogromnym stężeniu unoszą się w powietrzu miast, w
których mieszka większość z nas.
2. żyjemy w sposób, który nie jest zgodny z naszą naturą – zwykle
pracuje w trybie siedzącym albo ruszamy się w pracy w sposób schematyczny,
obciążając tylko wybrane partie mięśni, co odróżnia nas od ludzi żyjących
blisko natury. Ich ruch jest zróżnicowany i angażuje całe ciało. Żyjemy w trybie
dalekim od natury – wielkie miasta, pospiech, stres, które mnożą przyczyn tego, by utrzymać złą kondycja psychiczna; nasze
relacje z innymi ludźmi są często powierzchowne, a z pewnością rzadko ubogacające;
zgubiliśmy też więź między naszym ciałem i duchem – są one osobne nie rozwijają
się harmonijnie.
3 odżywiamy się bardzo źle – jemy w większości jedzenie,
które przyjechało do nas z drugiego krańca świata, negując tym samym nasze
biologiczne korzenie związane z narodzinami w danym miejscu na ziemi; rośliny
uprawiane są w ekspresowym tempie, często wręcz bez użycia ziemi, w której
skupia się energia potrzebna nam do życia, zrywane nim osiągną pełną dojrzałość, przeładowane pestycydami i środkami ochrony roślin; o hodowli zwierząt współcześnie raczej trudno jest mówić,
bardziej uzasadnione jest nazywać „to” przemysłem spożywczym, który stwarza
zwierzętom okropne warunki do życia – nie żyją w godny sposób, nie mogą godnie
umierać, a więc mięso które pozostawiają
nie może być zdrowe. Za życia przeładowane
są hormonami, sterydami, antybiotykami. Nie zapominajmy o genetycznych modyfikacjach. Gotowe produkty na półkach sklepowych są wysoce
przetworzone, konserwowane, aromatyzowane, barwione.
W zły sposób odżywiamy
również naszą skórę stosując chemicznie wytwarzane kosmetyki, zapominając o
tym, że natura dała nam całą gamę zdrowych kosmetyków – uwierzcie, natura może
podkreślać nasze piękno i zachowywać nasz wygląd świeżym.
To samo tyczy się
środków czystości. Używamy chemikaliów, których opary unoszą się w naszych „czystych”
domach, zapominając o tym, że natura zaopatrzyła nas również w "detergenty".
Współcześnie również zażywamy najwięcej syntetycznych leków w całej
historii ludzkości, pozwalają nam one ukryć objawy, nie leczą przyczyn chorób. Najchętniej
stosujemy: antybiotyki, hormony, suplementy diety, na przeziębienie, przeciwbólowe, na
różne przypadłości.
Zdecydowanym problemem jest również to, że
jedzenie bombarduje nas z każdej strony – możemy sięgać po nie w każdej chwili
i objadać bardziej, niż tego potrzebujemy.
O ile pierwszy czynnik to praca
całych społeczności, o tyle dwa kolejne każdy może zadbać sam. Są to wybory
bardzo subtelne i subiektywne, które odbywać muszą się w zgodzie z własnym
ciałem i „duchem”. Niezgoda na współczesny promowany styl życia i „TAK” dla
zmian, to bardzo dobry punkt wyjścia. Wszystko, informacje poniżej są subiektywnym zbiorem sprawdzonych przeze mnie, znajomych lub autorów różnych
publikacji, faktów, które mogą nam pozwolić na przywrócenie homeostazy naszego
organizmu. Jeśli zamierzasz stosować detoksykację, rób to świadomie i odpowiedzialnie - rzeczy, które działały w moim przypadku, nie koniecznie muszą zadziałać u Ciebie, to Ty odpowiadasz za ich konsekwencje, dlatego skonsultują się najpierw z lekarzem.
2. Objawy wpływu toksyn na nasze organizmy
W bardzo ogólny sposób
przedstawiłam, dlaczego należy co jakiś czas oczyszczać, w pewnym sensie
restartować, nasze ciała. Celem
zachowania harmonii w naszym organizmie jest to, by zdolność usuwania toksyn zawsze
była wyższa od ilości toksyn znajdujących się w naszym organizmie. Dlaczego
tak powinno być? Długotrwałe, wysokie stężenie toksyn prowadzi do wielu
deficytów. Poniżej lista chorób – przeczytaj proszę i zastanów się ile z nich
doskwiera Tobie:
wzdęcia brzucha, zaparcia, gazy, czarny
nalot na zębach,
szary, biały lub lekko żółty nalot na języku, pojawienie się na ciele znamion, piegów, wiszących
brodawek,
wągry, egzemy, alergie, zabarwiony na żółto
spód języka, worki pod oczami, białe kropki na paznokciach, zmęczenie, depresja, zaburzenia
koncentracji,
obniżenie odporności, nieprzyjemny zapach ciała, obniżenie sprawności fizycznej, kamienie
żółciowe,
podwyższony poziom cholesterolu, zaburzenia hormonalne, bóle głowy,
przetłuszczające się, wypadające włosy, choroby wirusowe, uszkodzenia dysków międzykręgowych, ostre i przewlekłe
bóle kręgosłupa, osteoporoza, zapalenie stawów, reumatyzm, próchnica, parodontoza, sucha
skóra, zakażenia
grzybicze, trądzik,
problemy z cerą, cellulitis, szybkie męczenie się i uczucie ciągłego zmęczenia, obniżony
popęd seksualny,
nadwaga, napady głodu, kamienie nerkowe, nadciśnienie, nieprawidłowe ukrwienie rąk i nóg, zawroty
głowy, bóle
głowy, migreny,
bóle żołądka, anemia,
biegunka, powiększenie węzłów chłonnych, nocne zgrzytanie zębami, zespół jelita drażliwego, czerwone oczy, zmiany
owalu twarzy,
zaburzenia snu, hemoroidy, sterczący brzuch, grzybica, cukrzyca, choroby nowotworowe, miażdżyca, nadciśnienie
tętnicze, żylaki,
jaskra, parodontoza,
choroby dróg moczowych, padaczka, guzki tarczycy, torbiele
jajników, nadwaga, niepłodność
3, 10,
połowa? Jako dzieci jesteśmy jak czysta karta. W ciągu naszego życia
wypracowujemy historię naszych chorób. I niestety większość z nich dotyka nas
na nasze własne życzenie. Dorobiliśmy się ich, dzięki tym wspomnianym w punkcie pierwszym czynnikom. Nadpobudliwość systemu
odpornościowego doprowadza do wyczerpania organizmu. Pogarsza się zdrowie i witalność organizmu, upośledzony zostaje proces
wydalania, prowadzi to do gromadzenia się w organizmie resztek po procesie
metabolizmu, które następnie zamieniają się w substancje toksyczne.
3. Co to jest oczyszczanie?
Ale nie warto patrzeć wstecz, dlatego chcę opowiedzieć, jak przywrócić właściwe funkcje w naszym organizmie, czyli jak posegregować nasze „śmietnisko”. Oczyszczanie, inaczej detoksykacja, to pozbycie się z naszego organizmu toksycznych substancji, które jak już wspomniałam, mogą pochodzić ze środowiska zewnętrznego i z naszego wnętrza. Toksyny zbierają się głównie w płucach, jelitach, stawach, wątrobie, tkance tłuszczowej, skórze, włosach.
3. Co to jest oczyszczanie?
Ale nie warto patrzeć wstecz, dlatego chcę opowiedzieć, jak przywrócić właściwe funkcje w naszym organizmie, czyli jak posegregować nasze „śmietnisko”. Oczyszczanie, inaczej detoksykacja, to pozbycie się z naszego organizmu toksycznych substancji, które jak już wspomniałam, mogą pochodzić ze środowiska zewnętrznego i z naszego wnętrza. Toksyny zbierają się głównie w płucach, jelitach, stawach, wątrobie, tkance tłuszczowej, skórze, włosach.
Dlaczego wiosna jest dobrym czasem na oczyszczanie:
- zimą zwykle odżywiamy się gorzej, nasza
odporność jest obniżona
- wiosna obfituje w świeże, surowe warzywa
i owoce, które powinny stać się trzonem naszej właściwej diety
- naturalnie wszystko budzi się do życia,
słońce podtrzymuje nasz dobry nastrój
- zmniejsza się ryzyko ewentualnego
wychłodzenia organizmu
Jesień też jest dobrym czasem na oczyszczanie –
obfitość spiżarni, nasze baterie naładowane są po lecie, stanowi ono wtedy przygotowanie na
zimowe infekcje.
W kontekście odżywiania
wyróżniamy kilka elementów, z których powinniśmy oczyszczać nasz organizm.
- złogi – powstają w sutek złego strawienia pożywienia (jedzenie w pośpiechu,
słabe gryzienie pokarmu, picie w trakcie i zaraz po posiłku, złe komponowanie posiłków, przeładowanie pokarmów
węglowodanami, tłuszczami i białkami.) Ich ciężar może dochodzić do 8-20 kg i zalegajać 20-30 lat.
Złogi, jako organiczne substancje, są centrum różnorodnych procesów, w wyniku których przez cały ten czas
wypuszczając do naszego organizmu ogromne ilości toksyn. Pamiętają Państwo
reklamę, w której powtarzano hasło „Odporność znajduje się w jelitach”? To
prawda – przez ściany jelita grubego do naszego organizmu dostają się wszelkie,
rozłożone wcześniej do przyswajalnych form) składniki odżywcze.
Problem pojawia
się w momencie, kiedy nasz organizm, przeciążony pracą nad trudnostrawialnym
„nowoczesnym” pokarmem, nie radzi sobie ze strawieniem
– w jelitach powstają i zostają, niestrawione fragmenty pokarmu, tworzą się
złogi, kamienie kałowe, które gniją, fermentują i powodują namnażanie się
toksyn w jelitach. Zmniejszają obszar wchłaniania się pokarmu. Uszkadzają
ścianki jelita. A przez te ubytki wszelkie substancje (również te złe) trafiają
do naszego krwioobiegu i krążą z krwią po całym organizmie i nie pozostają bez wpływu na całe układy.
- pleśń, grzyby – są efektem złego trawienia i podtrzymują ten proces
w patologicznej formie, powodują procesy fermentacyjne oraz rozrost nieprawidłowej
flory bakteryjnej. Często również dostarczane z pożywieniem – suszone owoce,
sery pleśniowe, orzechy bez łupin, paczkowane kiełki, zepsute pożywienie,
produkty mączne, szczególnie oczyszczone.
- pasożyty, które mają doskonałe środowisko do rozwoju przez czynniki
wskazane wcześniej, pochodzą z zanieczyszczonego pożywienia, które przyjmujemy,
głównie z mięsa, nabiału, źle umytych warzyw i owoców, zanieczyszczonej wody,
publicznych toalet, pływalni, od zwierząt domowych. Choroby pasożytnicze, biorąc
pod uwagę ilość chorych, znajdują się na czwartym miejscu po chorobach
sercowo-naczyniowych, nowotworach i udarze. Pasożyty kradną cenne składnik odżywczei z naszego
pożywienia i wydalają toksyny, które powoli wyniszczają nasz organizm.
Jest pięć najważniejszych organów w
naszym ciele odpowiedzialnych za trwający naturalnie, przez całą dobę proces
oczyszczania:
- wątroba – biochemiczne dezaktywacja toksyn
Najbardziej wyniszczające dla niej są: rafinowany cukier, biała mąka, tłuszcze nasycone, alkohol i inne używki. A skutkiem jej przepracowania są piasek i kamienie w woreczku żółciowym oraz odkładanie się soli w stawach (bóle stawów)
Najbardziej wyniszczające dla niej są: rafinowany cukier, biała mąka, tłuszcze nasycone, alkohol i inne używki. A skutkiem jej przepracowania są piasek i kamienie w woreczku żółciowym oraz odkładanie się soli w stawach (bóle stawów)
- jelito grube - jeśli oczyszczamy po kolei
poszczególne partie ciała, zacząć należy od jelit, otworzą one znaczącą drogę
do uwalniania toksyn z układu pokarmowego
- nerki – zniszczone prze małą ilość płynów i przebialkowiona dietę,
szybko zauważalnym efektem takiego zbilansowania posiłków są kamienie na nerkach oraz różnego rodzaju zapalenia
- skóra – zaczopowana przez kosmetyki, narażona na czynniki
zewnętrzne, źle odżywiona, w bliskim związku z tkanką tłuszczową, która jest "śmietnikiem" naszego organizmu
4. Metody oczyszczania
organizmu
Charakter naszej diety
oczyszczającej może być bardzo różny. Możemy wybrać taką, która będzie zgodna z naszymi upodobaniami, będzie miała
jak najmniej negatywnych skutków
ubocznych, które akurat dla nas będą trudne do zniesienia. Detoksykacja może oczyszczać nasze ciało
jako całość lub skupiać się na poszczególnych organach. Może trwać 1
dzień, tydzień lub kilka miesięcy. Wszystko zależy od tego, czego
potrzebujemy. Najważniejszą ich zasadą jest sumienne przestrzeganie założeń
– grzyby, pasożyty i wirusy tylko czekają, aż stworzymy im znów dogodne warunki
do rozwoju. Będą atakować ze zdwojoną siłą zaadaptowane do trudnej sytuacji.
Poniżej przedstawiam krótką charakterystykę holistycznych diet oczyszczających:
- sokoterapia (dr Gerson) – opiera się na spożywaniu pokarmów
w postaci świeżo wyciśniętych soków – absolutnie nie soków z kartonów, ani nawet
nie tak zwanych sków jednodniowych. Świeżo wyciśnięte soki owocowe i warzywne
zaopatrują organizm w mnóstwo witamin, mikroelementów i soli mineralnych.
Usuwają martwe komórki, rozpuszczają śluz, rozpuszczają sole i kamienie,
niektóre zapobiegają chorobom nowotworowym. Kolejną ich zaletą jest to, że są
szybko przyswajane przez organizm – w ciągu około 30 minut. Mają wysokie walory
smakowe.
Soki należy pić powoli, małymi łykami, najlepiej
bezpośrednio po przyrządzeniu. Soki owocowe zachowują wszystkie zdrowe
składniki do 4 godzin po przyrządzeniu, natomiast warzywne – do około 10
godzin. Soki należy przygotowywać wyłącznie ze świeżych, nie zepsutych, warzyw
i owoców. Do soków absolutnie nie należy dodawać cukru. Jeśli któryś sok będzie
trudny do wypicia, np. z cytryny, należy dodać miodu. Być może nie dadzą nam na początku uczucia sytości, do którego jesteśmy przyzwyczajeni, ale możemy być pewni, że odżywiają nasz organizm, dając mu siłę, do
tego by przeprowadzać proces oczyszczania.
Szczególnie warte polecenia soki, to: buraczany,
marchwiowy, z kapusty, z zielonych liści, z dzikich roślin (od marca fiolek,
storotka, rzeżucha, mniszek, podagrycznik, rukiew wodna, pokrzywa, babka,
barszcz zwyczajny)
- dieta owocowo-warzywna (dr Dąbrowska) – obejmuje okres od kilku dni do kilku tygodni, kiedy spożywa się pokarmy oparte na warzywach niskoskrobiowych, np: korzeniowe (marchew, buraki, seler, pietruszka, rzodkiew), kapustne
(kapusta, kalafior, brokuł), cebulowe (cebula, por, czosnek), dyniowate (dynia,
kabaczek, ogórki), psiankowate (pomidor, papryka), liściaste (sałata, natka
pietruszki, zioła). Równocześnie można spożywać niskocukrowe owoce takie jak: jabłka, grejpfruty, cytryny i nieduże
ilości jagód. Szczególnie cenne są zielone soki, które pochodzą z zielonych
pędów roślin. To bogate źródło bioaktywnych składników,
posiadają chlorofil, którego budowa chemiczna jest podobna do hemoglobiny, mają
aktywne enzymy, które oczyszczają, odtruwają, odnawiają krew, ułatwiają
trawienie, alkalizują, dostarczają tlenu, energii, witamin i minerałów w
najlepiej przyswajalnej postaci. Warzywa i owoce można jeść na surowo, w
postaci surówek, zup warzywnych przyprawianych ziołami, warzyw duszonych,
pieczonych. Wśród napojów poleca się picie: wody, soków warzywnych i owocowych,
herbat owocowych lub ziołowych, kompotów bez cukru, wywarów z warzyw. Odżywiamy
się najwyższej jakości pokarmem, którego dzienna wartość kaloryczna nie
przekracza 800 kcal.
- głodówki – są naturalnym procesem. W
kulturze, w której często przejadamy się, jest to być może zaskakujące – a przede
wszystkim nie jest lansowane, bo przemysłowi spożywczemu i farmaceutycznemu w
ogóle się nie opłaca. Niemniej jednak mają one zbawienny, regenerujący wpływ na
nasze ciało. Polegają na takim przestawieniu organizmu, by odżywianie
zewnętrzne zamienił na wewnętrzne – zaczął czerpać z magazynów wewnątrz ciała przez wyłączenie ośrodka głodu w mózgu. Przez takie działanie otwieramy drogę procesowi, podczas którego dochodzi do rozpadu tkanki tłuszczowej. Zależy nam na tym bardzo, ponieważ tkanka
tłuszczowa jest magazynem toksyn zgromadzonych w naszym organizmie. Dzięki jej
rozpadowy, toksyny zostają uwolnione. Trzeba jednak uważać, na to jak
gwałtownie zachodzi proces – przy dużej nadwadze lub przy długim czasie trwania
głodówki, może dojść do wtórego zatrucia. Taką detoksykacje poleca się na krótki
czas ok. 3 dni, 7 w porozumieniu z dietetykiem, dłuższy przy profesjonalnej kontroli różnych
wskaźników naszego zdrowia. Glodowkę można rownież stosować regularnie – np. jeden dzień w
tygodniu, 1 tydzień w miesiącu.
- dieta zasadowa – ma za zadanie przyworcenie
równowagi ph w naszym organizmie. Powinno ono skłaniać się w stronę zasadowego,
w najgorszym razie być neutralne. Współcześnie jednak zakwaszenie organizmu
jest powszechne – proces ten, któremu towarzyszy większość choroby wspomnianych na początku artykułu, jest możliwy do zahamowania i odwrócenia poprzez odpowiednio skomponowaną dietę
opierająca się o żywność o zasadowym ph. Pod tym linkiem możecie znaleźć informacje o tym, jaki odczyn mają składniki pokarmów, których spozywacie. Polecam rownież zapoznać się z informacjami dotyczącymi diety i profilaktyki antygrzybiczej, np. tu.
- monodiety – mam o nich zdanie raczej negatywne,
uważam, że lepsze jest całkowite wyciszenie układu pokarmowego przez głodówkę, przejście na wewnętrzny sposób odżywiania, niż dostarczanie tylko jednego składnika i pozostawianie organizmu z ciągłymi deficytami. Takie zachowania dietetyczne mogą
prowadzic do zakwaszenia organizmu (znanym przykładem, zaznaczam, że nie z
kregu diet oczyszczających jest dieta bialkowa dr Dukana, która doprowadziła do ruiny
zdrowotnej wiele osób)
- za pomoca suplementów – absolutnie jestem
przeciw, to kolejny przykład niszy, w którą wtyka swój nos przemysł
farmaceutyczny. Moje zdanie jest jednoznaczne: komu, jak komu, ale przemysł farmaceutyczny jest ostatnim, ktoremu może zależec na zdrowym spoleczeństwie. Jest to zwykle droga i doraźna metoda, która często ukrywa
skutki i nie zajmuje się przyczynami problemów zdrowonych.
5. Zasady każdego z
właściwych sposobów oczyszczania
Da się zauważyć, że wymienione przeze mnie sposoby na detoksykację łączy kilka wspólnych zasad. Są nimi:
- Odstawienie wszelkich używek: czekolady, herbaty, kawy, papierosów, leków – przeciwbólowych, antybiotyków, suplementów, alkoholu, narkotyków. Detoksykacja to czas na przywrócenie organizmowi naturalnego rytmu. Naszym celem jest możliwość słyszenia jego potrzeb, które często są zagłuszane lub stymulowane przez wymienione używki.
- Zminimalizowanie zawartości węglowodanów, białek i tłuszczów, przejście na odżywianie wewnętrzne. Dieta lekkostrawna, często nisko kaloryczna, ale zawierać jak najwięcej witamin, minerałów, mikroelementów i antyoksydantów. Nasz uład trawienny nie może w tym czasie skupiać się na złożonym procesie trawienia. Ma dostać składniki, które łatwo przyswoić, za pomocą których wpełni odżywi się i będzie mógł zająć się wydalaniem toksyn.
- Dostarczanie dużej ilości błonnika.Błonnik działa jak naturalna szczotka, która wymiatanie złogów z naszych jelit.
- Dostarczanie ok. 2 litrów czystej wody dziennie. Błonnik pęcznieje i magazynuje dużo wody, wzmożone są procesy wydalnicze – pot, mocz, kał. Jest naturalnym oczyszczającym strumieniem. A więc zapotrzebowanie na nią znacznie wzrasta.
- Słuchanie własnego ciała
- Pozytywne nastawienie, akceptacja skutków ubocznych
- Zrównoważona aktywność fizyczna, ćwiczenia oddechowe – wzmacnia potliwość, podwyższa poziom energii, wpływa na wydzielanie się serotoniny, która ważna jest w tym trudnym czasie, podnosi temepreturę ciała. Ćwiczenia oddechowe natleniają organizm, powodują, że krew szybciej krąży, ale również uspakajają nas.
- Częste kąpiele, sauna, masaże – nasze ciało może w tym czasie brzydko pachniec, ponieważ oczyszcza się przez skóre, nie stosujemy antyperpsirantów, sauna rozszerza naczynia krwionośne, czyli otwiera droge do uwalniania toksyn, masaże nas relaksuja, rozluźniają i wprowadzają w dobry nastrój
- Odpowiednia ilość snu – walka z toksynami jest wyczerpująca, dieta niskokaloryczna powoduje spadek energii, brak nam stymulantów z punktu pierwszego, jedynym rozwiązaniem tej trudnej sytuacji, jest przyjęcie jak najbardziej naturalnej postawy, czyli pójście spać.
- Dokładne mycie rąk i wszelkich produktów spożywczych
- Nieużywanie antyperspirantów i syntetycznych kosmetyków – nie zamykajmy drogi ujścia toksynom.
6. Produkty spożywcze, które bezwzględnie należy odrzucić w okresie oczyszczania organizmu:
- Napoje: herbata, kawa, pasteryzowane soki owocowe i warzywne, słodzone, gazowane napoje, alkohol – wywierają duży wpływ na nasz organizm, są stymulantami poprawiają nastrój, podnoszą ciśnienie krwi, temperaturę ciała, uzależniają, zakwaszają i są doskonalą pożywką dla grzybów, pleśni, pasożytów, wirusów
- Słodycze i inne zawierające cukier – napędzają proces fermentacji
- Nabiał, szczególnie sery żółte, pleśniowe, dojrzewające – powodują rozrost pleśni i grzybów w naszych jelitach. Jeśli chcesz pozostaw: jogurt naturalny, kefir, maślankę – zawierają dobre kultury bakterii, które pozwalają odbudować florę bakteryjną.
- Mięso – zawiera ogromne ilości antybiotyków, hormonów szczepionek, pasożytów, jest trudnostrawialne, obciąża układ pokarmowy.
- Drożdże – aktywizują rozrost niekorzystnej flory.
- Produkty mączne i inne oczyszczone ziarna – w układzie pokarmowym zamieniają się w kleistą substancję, która nie pozwala na wchłanianie się składników odżywczych, sklejanie kosmków jelitowych, doskonałe węglowodanowe środowisko dla rozwoju pleśni i grzybów; przy restrykcyjnych dietach zaleca się odrzucić również wszelkie kasze, ziarna, orzechy
- Produkty przetworzone – gotowe dania, wędzonki, puszkowane, z dodatkiem konserwantów, barwników, aromatów
7. Produkty, które
powinny znaleźć się w diecie oczyszczającej:
- ZIELONE WARZYWA: jarmuż, szpinak, botwinki, natki – pietruszki, marchewki, kolendry, rzodkiewki, szczaw, seler naciowy, Salaty roóżnego rodzaju, jarmuż,
- Kiszonki: kapusta, ogórki, cytryny, buraki
- Warzywa: kapusta, cebula, czosnek, seler, por, brokuły, kalafior, cukinia, brukselka, kielki, buraki
- Owoce: cytryna, jabłko, awokado, pomidor, grejpfrut, leśne
- duża ilość błonnika
- czysta woda (polecam ze średniej półki szczególnie Cisowiankę i Żywiec Zdrój, nigdy niegazowane, te zawsze mają kwaśne pH)
- kasze – warto od czasu do czasu spożywać kasze gryczana niepaloną lub jaglaną (najzdrowsze lokalne kasze)
- dieta rozdzielna
- Należy wykluczyć choroby wątroby, nerek, kamicę, cukrzycę, wrzody żołądka i dwunastnicy, dnę moczanową. Innym przeciwwskazaniem są choroby wyniszczające jak krańcowa niewydolność narządów, choroba nowotworowa w stadium zaawansowanym, stany związane ze wzmożonym metabolizmem jak nadczynność tarczycy.
- Nie stosować u dzieci i w okresie dojrzewania, rekonwalescencji pooperacyjnej, ciąży, czy w wypadku dużej aktywności fizycznej.
- Dieta jest przeciwwskazana w przypadku transplantacji narządów np. nerek i w ciężkich depresjach.
- Jeśli znacznie zmieniamy swój styl odżywiania lepiej pozostać pod kontrolą lekarza. Należy omówić stosowanie leków, które bierzemy przed oczyszczaniem. Zmienia się metabolizm, który może wplywnąć na ujawnienie się niepożądanych skutków ubocznych medykamentów. Warto również wykonać podstawowe badania naszego stanu zdrowia. Prze cały czas kontrolować: ciśnienia i poziomu cukru, cholesterolu.
Ciekawostka: Badanie żywej kropli
krwi. Polega na
obserwacji pod mikroskopem kropelki krwi bezpośrednio po jej pobraniu, niedużej
niż 30 min. Obraz, który można zobaczyć w badaniu, pozwala wyciągnąć bardzo
istotne wnioski, dotyczące organizmu. Za pomocą tej metody mogą być zauważone
zmiany we wczesnym stadium. Badając obraz krwi w mikroskopie można określić
ewentualne zaburzenia czy zagrożenia i to jeszcze z dużym wyprzedzeniem, zanim
pojawią się fizyczne objawy! W badaniu możesz zobaczyć obrazy świadczące o
obecności pasożytów, grzybów, toksyn oraz stan swoich krwinek, których
nieprawidłowości wskazują na zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej,
niedotlenienie, atak wolnych rodników, brak witamin i minerałów.
Oczyszczanie
jest procesem trudnym dla naszego organizmu. Zmienia zupełnie jego
przyzwyczajenie oraz powoduje uwolnienie wielu uwięzionych w poszczególnych
komórkach toksyn. Efektem tego są pojawiające się w pierwszym okresie
prowadzenia diety oczyszczającej nastepujące skutki uboczne:
- Spadek masy ciała
- Problemy skórne
- Osłabienie, senność, koncentracją, nerwowość
- Bóle głowy
- Wzdęcia, bóle brzucha
- Katar
- Bezsenność
Objawy „kryzysów ozdrowieńczych”, jak nazywa je dr Dąbrowska, zwykle występują na początku diety, często
ustępują samoistnie i najczęściej nie wymagają leczenia, wiążą się z
mobilizacją własnych samoleczących mechanizmów. Są to objawy
korzystne, świadczące o większej aktywności układu immunologicznego w
rozpoznawaniu i niszczeniu bakterii. Po
kryzysach obserwuje się najczęściej stopniową poprawę samopoczucia i
ustępowanie chorób.
Jednak ten często wymaający od nas wiele trudu, poświęcenia, wyrzeczeń i innych niedogodności, czas, kończy się a wraz z nim możemy obserwować wspaniałe efekty:
10. Jak przetrwać
trudny czas detoksu?
Aby łatwiej przetrwać ten trudny czas, proponuję wprowadzenie
do swojego stylu życia kilku innowacji.
- Odpoczywaj, wysypiaj się
- Pozostań w kontakcie z naturą
- Zachowaj zrównoważoną aktywność fizyczną
- Relaksuj się, medytuj, stosuj ćwiczenia oddechowe
- Korzystaj z aromaterapii, sauny, masaży
- Bierz cieple kąpiele, masuj ciało szczotką
- Podtrzymuj pozytywną postawę, pełną wdzięczności, nie zapominaj o swoim celu
- Poprzez detoksykację organizmu niwelujemy skutki codziennego stresu, który jest podstawowym czynnikiem powodującym dysharmomię w organizmie (zakwasza organizm). W trakcie kuracji oczyszczającej zalecany jest czas wyciszenia, skupienia się nad tym, co tu i teraz. Jest to doskonały moment, aby poznać swój organizm, zrozumieć go i nauczyć się radzić ze swoimi ograniczeniami.
- ssanie oleju słonecznikowego codziennie na czczo okolo 10 min. Dlaczego? Błona śluzowa jamy ustnej jest w półprzepuszczalna oraz dobrze ukrwiona, natomiast olej ma właściwości wiążące toksyny. Tym samym krew przynosi toksyny, które łączą się ze ssanym olejem, a następnie wypluwane.
- lewatywy, hydrokolonoterapia - pozwalają one w mechaniczny sposób pozbyć się trudnych do usunięcia złogów z jelita grubego.
- plastry oczyszczające
- codziennie na czczo szklanka cieplej wody lub wody z sokiem z cytryny
- przed snem łyżka z domowego antybiotyku
- oczyszczanie biorezonansem
- płukanie zatok
- stosowanie przypraw i ziół: liść laurowy, goździki, imbir, kurkuma, anyż, kora dębu, piołun
12. Długotrwale efekty
oczyszczania:
Jednak ten często wymaający od nas wiele trudu, poświęcenia, wyrzeczeń i innych niedogodności, czas, kończy się a wraz z nim możemy obserwować wspaniałe efekty:
- Spadek masy ciała
- Poprawa odporności
- Wzrost energii i wyższa wydolność fizyczna
- Poprawa krążenia krwi
- Poprawa koncentracji, samopoczucia,
- Złagodzenie stanów lękowych, poprawa jakości snu
- Wzrost wiary w swoje siły
- Regeneracja mięśni, stawów, tkanek
- Opóźnienie procesów starzenia oraz poprawa wyglądu zewnętrznego
- Zmiana nawyków żywieniowych
- Oczyszczona śluzówka jelit będzie lepiej przyswajać substancje odżywcze ze spożywanych produktów, a w ten sposób poprawi się trawienie i codzienne oczyszczanie.
wtorek, 18 marca 2014
O niejedzeniu czyli zostawmy niejadki w spokoju.
Na zimowej edycji Fest w Porę miałyśmy okazję i przyjemność spotkać się z Mamami i porozmawiać o problemie dziecka- niejadka, które mimo starań nie jada wcale, jada za mało albo zupełnie nie to co trzeba. Na warsztatach wymieniałyśmy się swoimi doświadczeniami, wątpliwościami, uwagami, sposobami. I chociaż każde dziecko jest inne udało nam się dojść do pewnych wspólnych wniosków.
1. O jedzeniu dzieci:
3. Jak łatwo przygotowywać ciekawe i zdrowe posiłki dla dzieci i całej rodziny?
Jeżeli czytając ten tekst masz wątpliwości czy będziesz mieć czas na wprowadzanie nowych zasad w Waszym rodzinnym menu to dobrze jest spojrzeć na ten czas jako na inwestycję w zdrowie dziecka i swoje przy okazji. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zaprosić pociechy do kuchni i wspólne przygotowywanie jedzenia potraktować jak zabawę, czas dla rodziny, czas na rozmowę, którą można kontynuować później przy wspólnym jedzeniu. Dobrej jakości posiłki odwdzięczają się zdrowiem, a wspólna praca i zabawa z dziećmi ich uśmiechem. Czego chcieć więcej?
1. O jedzeniu dzieci:
- dziecko od urodzenia reguluje sobie ilość i rodzaj spożywanego pokarmu
- należy założyć, że zdrowe dziecko je tyle ile potrzebuje: nie zna tabelek ani siatek centylowych- to jego apetyt w sposób naturalny kontroluje mechanizm odżywiania
- dziecko z natury wie czego potrzebuje (tak jak zwierzęta, tak jak dorośli ludzie- większość z nas mimo braku wiedzy na temat dietetyki nie ma większych wahań wagi, nie ma też znaczących niedoborów)
- wychodząc z takiego założenia, dając dziecku zdrowe, wartościowe, różnorodne jedzenie nie musimy się obawiać o niedobory (dzieci potrafią dbać o zdrową dietę pod warunkiem, że damy im do wyboru zdrowe produkty)
- warto przestać patrzeć na żywienie dziecka w kategorii problemu
- odpowiedzialność rodziców ogranicza się do podawania różnorodnego wyboru zdrowych produktów. Odpowiedzialność za wybór spomiędzy tych produktów i decyzja, ile którego zjeść, nie należy do rodziców tylko do dziecka.
- zdrowe żywienie dziecka wymaga również zmiany nawyków żywieniowych całej rodziny- przykład od rodziców jest niezbędny
- zmiany należy wprowadzać stopniowo ale konsekwentnie.
3. Jak łatwo przygotowywać ciekawe i zdrowe posiłki dla dzieci i całej rodziny?
- zacznijmy od zakupu dobrej mąki razowej (żytnia, orkiszowa, pszenna), z której bez większych wyrzutów sumienia możemy robić zdrowe tradycyjne dania: pierogi, ciasta, ciastka, naleśniki, placki.
- zamieńmy zwykły ryż na brązowy, a makaron biały na razowy (szybciej się gotuje, ma charakterystyczny smak, do którego szybko można się przekonać i przyzwyczaić)
- doceńmy znowu kasze: jęczmienną, gryczaną niepaloną, jaglaną, pęczak, kukurydzianą oraz ziarna amarantusa, quinoa (do kupienia w Rossmanie, w sklepie ze zdrową żywnością na ul. Przedborskiej)
Razowe muffinki z jabłkami
Składniki:
1,5 szklanki mąki pszennej razowej
0,5 szklanki cukru brązowego
0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju
1 szklanka mleka (roślinnego)
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
niecała łyżka octu balsamicznego lub jabłkowego
łyżeczka przyprawy do szarlotki
3 jabłka obrane i pokrojone drobno
garść rodzynek
Przygotowanie:
Do mleka roślinnego dodać ocet i odstawić na kilka minut. Składniki sypkie wymieszać w jednym pojemniku, w drugim płynne (ważne, wtedy muffiny są bardziej puszyste). Do suchych dodajemy płynne, mieszamy, niezbyt dokładnie, mogą być grudki. Dodajemy jabłka i rodzynki. Masę przekładamy do papilotek/foremek. Można posypać jeszcze np. mieszanką cukru brązowego i cynamonu na wierzchu będziemy mieli wtedy aromatyczną skorupkę. Piec ok 20-25 min w 180 stopniach.
Naleśniki z mąki razowej
Składniki:
2 jajka (lub 0,5 szklanki zmielonych płatków owsianych)
1 szklanka mleka (krowiego lub np. ryżowego)
1 szklanka wody mineralnej gazowanej
1 szklanka mąki pszennej razowej
0,5 szklanki mąki pszennej
1 łyżka cukru (opcjonalnie)
2 łyżki oleju
dodatkowy olej do smażenia
Przygotowanie:
Składniki na ciasto naleśnikowe mieszamy w większej misce za pomocą trzepaczki. Na dobrze rozgrzanej patelni wysmarowanej olejem smażymy naleśniki z obu stron (naleśniki razowe wymagają nieco dłuższego czasu smażenia niż klasyczne, z mąki pszennej). Usmażone naleśniki zawijamy z ulubionymi dodatkami.
- warzywa i owoce kupujmy te polskie, najlepiej sezonowe
- zaopatrzmy się w rośliny strączkowe (doskonałe źródło białka): soczewicę czerwoną, zieloną, ciecierzycę, groch, fasolę białą, czerwoną
- owoce są świetnym zamiennikiem dla sklepowych słodyczy: w sezonie te świeże, po sezonie suszone i w przetworach: dżemach, konfiturach, kompotach
- dla dzieci, które nie lubią warzyw warto zastosować smaczne patenty: zupy kremy, pasty na pieczywo, szejki warzywno- owocowe
- atrakcyjność warzyw może podnieść wspólne sadzenie i późniejsza opieka nad roślinami (w doniczkach na parapecie, w ogródku, domowe kiełkowanie)
Pasta marchewkowa na kanapki
Składniki:
1/2 kg marchewki
1/2 szklanki wiórków kokosowych
3 łyżki oliwy/ oleju
płaska łyżeczka curry
płaska łyżeczka startego na drobnej tarce imbiru
płaska łyżeczka zmielonych ziaren kolendry
płaska łyżeczka zmielonego kuminu
sól
Przygotowanie:
W niedużym garnku rozgrzewamy olej, wrzucamy curry, kumin i kolendrę, prażymy przez minutę na niewielkim ogniu mieszając. Dodajemy imbir, po chwili obrane, pokrojone (jakkolwiek) marchewki, mieszamy, wlewamy 2 szklanki wody, zagotowujemy, dodajemy symboliczną ilość soli (powiedzmy pół płaskiej łyżeczki) i gotujemy na wolnym ogniu z uchyloną pokrywką do całkowitej miękkości warzyw (około 25 minut).
Do blendera wrzucamy wiórki, miksujemy przez kilka minut aż puszczą aromat, dodajemy lekko przestudzone marchewki wraz z wodą z gotowania i kręcimy do uzyskania smarownej masy. Dodajemy sól do smaku. Pasta po odstaniu traci na ostrości i gęstnieje, więc nie przeszkadza jeśli zaraz po zrobieniu wydaje się być za rzadka.
Pasta z białej fasoli na kanapki
Składniki:
200 g ugotowanej białej fasoli (namoczonej dzień wcześniej)
4-5 kawałków suszonych pomidorów z zalewy (ok. 40g)
2 łyżki zmielonych ziaren słonecznika
1-2 łyżki oleju z zalewy pomidorów lub oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
tymianek (najlepiej świeży lub 1/2 łyżeczki suszonego)
sól morska i świeżo zmielony pieprz do smaku
kilka kropel soku z cytryny
Przygotowanie:
Ugotowaną fasolę, suszone pomidory, czosnek i zmielone ziarno słonecznika przepuszczamy przez maszynkę do mięsa (2-3 razy) lub blendujemy/miksujemy na bardzo gładką masę. Powstałą pastę doprawiamy solą, pieprzem, tymiankiem i ewentualnie sokiem z cytryny (można użyć inne, swoje ulubione zioła). Dodajemy olej, mieszamy aż do uzyskania zadowalającej nas konsystencji pasty dokładnie rozdrabniając widoczne kawałki pomidorów suszonych. Gotową pastę odstawiamy do schłodzenia i do „przegryzienia się” smaków. Podajemy na kanapkę jako samodzielne smarowidło lub jako wypełniacz wytrawnych naleśników czy tortilli.
Chipsy warzywne
Składniki:
2 marchewki
2 średnie buraki
1 duża pietruszka
3 łyżki oliwy z oliwek
przyprawy: sól, pieprz, bazylia, oregano, papryka słodka, chili, tymianek, 1/4 łyżeczki cynamonu
1 łyżeczka octu balsamicznego
1 ząbek czosnku
Przygotowanie:
Buraka, marchew i pietruszkę obieramy i kroimy na bardzo cienkie plasterki. Buraki skrapiamy octem balsamicznym, do marchewki dodajemy cynamon, pietruszkę polewamy oliwą. Wszystkie doprawiamy solą, pieprzem oraz rozgniecionym ząbkiem czosnku. Dokładnie mieszamy. Plasterki warzyw układamy na papierze do pieczenia i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 25-30 minut lub do całkowitego wysuszenia. Po upieczeniu można je zostawić na kilka minut w już wyłączonym, uchylonym piekarniku (będą bardziej chrupiące). Przed zjedzeniem chipsów posypujemy je bazylią, oregano, tymiankiem i chili.
Krem z dyni
Składniki:
1,5 kilo dyni hokkaido
1 duża cebula
1 łyżeczka ostrej papryki - 1/2 łyżeczki łagodnej papryki
1/4 łyżeczka cynamonu
na czubku noża gałki muszkatołowej
2 łyżki miodu albo syropu z agawy
1 łyżka dobrego octu winnego
sól i pieprz
Przygotowanie:
Cebulę kroimy w kostkę, na dnie garnka z grubym dnem rozgrzewamy sporo oliwy- podsmażamy cebulę 2-3 minuty na małym ogniu, a kiedy się zeszkli dodajemy dwa rodzaje papryki, cynamon i gałkę muszkatołową. Podsmażam wszystko kolejne 3 minuty. Dynię myjemy, wybieramy miąższ i kroimy w kostkę- dodajemy do podduszonej cebuli- mieszamy i dusimy kolejne 2-3 minuty. Następnie zalewamy wszystko wodą tak, aby zakryć warzywa. Zawartość garnka miksujemy blenderem. Na koniec dodajemy miód, ocet, sporo soli i świeżo mielony czarny pieprz. Podajemy bardzo gorącą, posypaną prażonymi pestkami dyni i skropioną oliwą lub olejem lnianym.
Ciecierzyca pieczona do chrupania
Składniki:
200 g ugotowanej ciecierzycy
1/2-1 łyżeczka oliwy
1 łyżka miodu
1-2 łyżeczki cukru pudru
Przygotowanie:
Ugotowaną i przestudzoną ciecierzycę dokładnie osuszamy przy pomocy czystej ściereczki lub ręcznika papierowego. Miód mieszamy z oliwą i cukrem pudrem (jeśli mikstura jest niewystarczająco słodka). Blachę wykładamy papierem do pieczenia. Ciecierzycę wyjmujemy z zalewy miodowej i rozkładamy w równej warstwie na papierze. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 35-40 minut lub do momentu, aż ciecierzyca będzie chrupiąca. Po 30 minutach zmniejszamy temperaturę do 160 stopni, by ciecierzyca zbytnio się nie przypaliła.
Pesto pietruszkowo- czosnkowe
Składniki:
pęczek świeżej natki pietruszki
2 ząbki czosnku
około 10 łyżek oliwy z oliwek
około 5 łyżek soku z cytryny
sól
Przygotowanie:
Pietruszkę siekamy, dodajemy zmiażdżony czosnek. Przygotowujemy sos: łączymy oliwę oraz sok z cytryny, solimy do smaku. Sos mieszamy z natką i czosnkiem. Świetne do kanapek i makaronu razowego.
Lody owocowe
Składniki:
2 banany
150 g malin
Przygotowanie:
Banany obieramy ze skórki, kroimy w plasterki, zamrażamy. Po ok. 5 godzinach wrzucamy razem z malinami do miksera i miksujemy na gładką masę. Nakładamy do miseczek. Można dekorować świeżymi owocami lub rozpuszczoną czekoladą minimum 70% kakao.
Ciasto marchewkowe z rodzynkami
Składniki:
2 szklanki mąki razowej (np. orkiszowej)
1 szklanka mąki pszennej
3 szklanki startej na dużych oczkach marchewki
3/4 szklanki oleju
1/2 łyżeczki soli
2 łyżeczki sody
1/3 szklanki cukru
cynamon, kardamon, gałka muszkatołowa
3/4 szklanki rodzynek
100 g daktyli rozgotowanych w niewielkiej ilości wody
garść pestek słonecznika
Przygotowanie:
Wszystko wymieszać i piec przez 20 minut w piekarniku nagrzanym do 200 stopni i następne 20 minut do 180 stopni. Pod koniec pieczenia sprawdzić drewnianym patyczkiem czy ciasto jest upieczone (musi być suchy).
Kolorowe szejki
biały: banan, jabłko, mleko kokosowe
różowy: maliny, sałata masłowa, 3 suszone daktyle, mleko roślinne
zielony: natka pietruszki, jabłko, biały grejpfrut, 1 cm świeżego imbiru, woda
pomarańczowy: świeżo wyciskany sok z pomarańczy, świeżo wyciskany sok z marchewki, 4 morele
fioletowy: jagody, banan, sałata rzymska, kilka listków mięty, kefir
Przygotowanie:
Wszystkie składniki z poszczególnych przepisów miksujemy razem. Dostosowujemy do własnych potrzeb gęstość i słodkość napoju. Polecamy słodzenie suszonymi owocami, syropem z agawy, miodem.
Batony do szkoły
Składniki:
40 g mąki migdałowej lub zmielonych migdałów bez skórki
50 g niesiarkowanych suszonych wiśni (wcześniej namoczonych i odsączonych)
50 g pokrojonych, niesiarkowanych suszonych moreli (wcześniej namoczonych i odsączonych)
1 łyżka kakao
1 łyżka wiórków kokosowych (opcjonalnie)
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
1 banan
Przygotowanie:
Suszone owoce zmiksować w robocie kuchennym lub za pomocą blendera na zbitą masę. Przełożyć do miseczki, dodać mąkę migdałową, kakao, wiórki i gałkę muszkatołową. Wszystko dokładnie wymieszać rękami. Następnie przełożyć powstałą masę na pergamin, uformować placek, starając się, aby kształtem przypominał prostokąt. Można użyć do tego wałka (na masę położyć drugi kawałek pergaminu i dopiero wtedy wałkować). Gdy placek jest gotowy, na jego dłuższym boku położyć ćwiartkę banana i zrolować, tworząc rurkę (podobnie jak robiąc sushi). Z pozostałym ciastem i cząstkami banana postąpić podobnie jeszcze raz.
Jeżeli czytając ten tekst masz wątpliwości czy będziesz mieć czas na wprowadzanie nowych zasad w Waszym rodzinnym menu to dobrze jest spojrzeć na ten czas jako na inwestycję w zdrowie dziecka i swoje przy okazji. Nic nie stoi na przeszkodzie aby zaprosić pociechy do kuchni i wspólne przygotowywanie jedzenia potraktować jak zabawę, czas dla rodziny, czas na rozmowę, którą można kontynuować później przy wspólnym jedzeniu. Dobrej jakości posiłki odwdzięczają się zdrowiem, a wspólna praca i zabawa z dziećmi ich uśmiechem. Czego chcieć więcej?
Już wkrótce na naszym blogu będziemy kontynuować temat zdrowego jedzenia dla całej rodziny: na co zwracać uwagę robiąc zakupy i o mocy zdrowych słodyczy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)